a co to jest ? zmiany akcji są takie że sam się zdziwisz ale co ja mówię może to nie jest dla ciebie

Ja tam żadnej z tych rzeczy, które wymieniłeś, nie dostrzegłam. Opisy są, dialogiu również, skonstruowane na tyle dobrze, że nie zajmują całej książki, a klimatu zmierzchu (pamiuętników nie czytałam i nie planuję) zupełnie tam nie ma, poznaję po tym, że nie zwymiotowałam. Owszem, romans jest, ale zupełnie inaczej ukazany i choć da się go zaliczyć do ważnych wątków, to nie stoi na pierwszym miejscu, i dobrze. Zresztą roman NIE ZAWSZE = Zmierzch. A fabuła jest super. To tyle.

Zgadzam się z komentarzem powyżej^^. Mnie akcja bardzo wciągnęła i nie tylko mnie. A nie wiem, co tak wszyscy się czepiają tego "Zmierzchu", skoro książka jest interesująca.
Pozdrawiam ; p.

Sądzę że to jakaś marna prowokacja osoby która nie zadała sobie trudu żeby zrozumieć książkę. Fabuła jest świetna a jeśli ktoś rzeczywistość inną od tej w której żyjemy uważa za "brak rzeczywistości" to chyba należ tylko współczuć.

Zdaje sobie sprawę że książka będzie porównywana do "Zmierzchu" ze względu na podobny wiek bohaterów itp. ale ja uważam że tak naprawdę to dwie zupełnie odmienne książki. Wystarczy porównać choćby główne bohaterki.

mhh...
może tego nie zauważyłeś, ale to książka jest bardzo współczesna: odwołuje się do takich zagadnień jak terroryzm, różnice materialne między społeczeństwami nisko i wysoko rozwiniętymi.
Jeśli opowiada o miłości/ romansie, to wplata w niego konflikt między wdzięcznością, przywiązaniem i prawdziwym uczuciem.
Może to po prostu nie jest książka dla wszystkich.
I jeszcze jedno nie każda książka napisana dla młodzieży musi być zaraz porównywana do Zmierzchu.
Zresztą ciężko mi ją do tych pozycji porównywać, bo ich nie czytałam. A Ty?

Podoba ci się, czy nie TO JEST KSIĄŻKA. Porównujesz do Zmierzchu i Pamiętników wampirów, a sam napisałeś, że czytałeś tylko Harry'ego Pottera. Brak opisu rzeczywistości? Dla mnie ta rzeczywistość jest przerażająca, bo świat do tego dąży. Cały ten mechanizm "nowego" świata jest dla mnie świetnie opisany. Fabuła potrafi być zaskakująca, a wątek miłosny jest miłą odskocznią i nie ciągnie się jak flaki z olejem. Brak emocji? Jak dla mnie w książce jest ich pełno.

1.Nie jest to książka dla wszystkich. Nie jest to głupawa, leciutka komedia romantyczna, której się pewnie spodziewałeś, ale książka, która zmusza do myślenia i refleksji. Czytając twoją recenzję, mam wrażenie, że piszesz o zupełnie innej powieści.
2. Jaki blog? Czy ty to czytałeś uważnie? A może tylko przeleciałeś wzrokiem pobieżnie tekst, nastawiony na "nie", by podyskutować z innymi? A to, że jest ona napisana w 1. osobie, to tylko plus, bo można się lepiej wczuć w sytuację bohaterki. Są opisy i NATURALNE dialogi! Dzięki treściwym, ale nie za długim opisom mogłam sobie dokładnie wyobrazić świat przedstawiony. Dialogi nieraz zwalały z nóg, były dowcipne i inteligentne. Autorka doskonale wie, jak budować rosnące napięcie. Ma niesamowitą wyobraźnię i talent.
Sama powieść jest głęboka i piękna. Łączy w sobie nienawiść, miłość, zarówno okrucieństwo, jak i dobro.
Czytając książkę, czułam się, jakbym sama była główną bohaterką, która musi rozpaczliwie walczyć o życie. Żadna inna powieść nie dostarczyła mi tylu emocji i wrażeń.
Jak możesz porównywać ją do pustego (nie chcę nikogo tu obrazić) zmierzchu, czy pamiętników, skoro nawet nie przeczytałeś tych lektur?
Moim zdaniem książka jest głęboka, przemyślana, niesamowita, wciągająca, poruszająca i piękna, a ty się po prostu nie znasz ;D

Mam wrażenie że czytam jedno wielkie streszczenie.

Np: rozmowa w Pałacu Sprawiedliwości - brak rozmowy. Jest tylko opisane w paru zdaniach o czym była rozmowa. Takie streszczenie. Nie ma całej rozmowy. To tylko streszczenie

Wizyta na dworcu - też. pare zdań o mediach... nie poczułem żadnych emocji czytając to streszczenie

Pociąg - też... takie streszczenie..najpierw zrobili to, później to a później to. Taka wyliczanka.

Bo było bardzo dużo akcji, gdyby tak autorka wszystko to, o czym napisałeś(aś) rozbudowała, książka stałaby się potwornie długa i nudna, a tak, są rozbudowane najważniejsze (i najciekawsze) wydarzenia i dialogi. W każdej książce autor streszcza mało ważne wydarzenie, bo ciężko było by się tak rozpisywać w miarę ciekawie na każdy nieważny wątek.

kurde... mimo ze książka jest kiepska nie umiem się powstrzymać by jej nie doczytać do końca... :/

cholerna ciekawość :D

aaa (haha), skoro Cię ciekawi, oznacza, że jednak coś w niej jest takiego, co nie pozwala się oderwać ;p A jeśli chcesz, mogę ci jakieś fajne książeczki polecić ;)

nie wiem czemu ale mnie tylko ciekawi jak wyglądają te igrzyska :P

kurde...czemu mnie ta książka zaczyna mi się podobać? :/

zmieniam zdanie :P zajebista książka

No i widzisz :>

Mówiłam ;-)

Jak już raz otworzysz Igrzyska, to już później ich tak łatwo nie odłożysz :)

Tego właśnie się obawiałam gdy dowiedziałam się że będzie ekranizacja jednej z moich ulubionych książek - że popularyzacja s co za tym idzie komercjalizacja wszystko niszczy.

Przepraszam, chciałabym dodać, że pisząc ten komentarz przeczytałam jedynie kilka pierwszych postów i nie wiedziałam jak się rozwinęła rozmowa.
Miłej lektury życze ;)

e..tam..nie będzie tak źle.. przy 1 części się postarają...

Rzadko bywa tak, by ekranizacja dorównywała filmowi, ale jednak warto ją obejrzeć i zobaczyć kogoś wyobrażenie książki. Nie mogę się doczekać ;D

za 1 razem jest zawsze takie wyparcie - złość że film odbiega trochę od książki

ale później to mija i uważa się że film jest wspaniały

Haah ciekawe posty xD
Dla mnie książka jest była i bęzie genialna .. ;D ale narazie skończyłam dwie , pierwsze części ..;D
A na 3 poluje od kumpeli x.X
A co do ekranizacji , to nie mam nic przeciwko ;) I nie mooooge ! sie doczekać .. ;P
Pozdroo;)

Przeczytałam wszystkie trzy, i nie rozumiem złej opinii Marnexxa, możliwe, że po prostu nie trafiłeś w swój gust. Prawda, że pierwsza część nie skupia się na bohaterach. Dopiero w "Pierścieniu ognia" możemy ich trochę bliżej poznać. Jednakże nie jest to pamiętnik szesnastki, jak to napisałeś. Prawda, niektóre sytuacje są opisane tak a nie inaczej, ale nie pomyślałeś o tym, że Katniss jest otępiała, i przerażona tym co się dzieje? Czytaj dalej...

Dooookładnie ! :D

No nie, a szukałam kompana :c
Ok, jest interesująca - pomysł super - tylko wykonanie wydaje mi się chybione. O ile nawet sam styl pisania nie jest aż taki zły, to jak dla mnie bohaterowie są dość odpychający. Nie trawię ich, niestety. Potraficie lubić Katniss? (Rly próbowałam ją polubić cały czas, żeby się jakoś wczuć, a ona uparcie tylko pogarszała moją opinię :D).

Mam nieodparte wrażenie, że autor wypowiedzi nie przeczytał KSIĄŻKI...

Przecież autor wypowiedzi zmienił zdanie.