PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504776}

Igrzyska śmierci

The Hunger Games
2012
7,2 393 tys. ocen
7,2 10 1 392817
6,5 55 krytyków
Igrzyska śmierci
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci

dobry film

ocenił(a) film na 7

Bardzo ciekawy, dobry film, mi się podobał. Jest tu fajna akcja, historia miłosna, wzruszające sytuacje jak poświęcenie głównej bohaterki dla młodszej siostry, albo śmierć małej Rue, zacięta rywalizacja. Ogólnie film dobrze się ogląda.

leosia10

....przykro mi, ale a propos wątku miłosnego - jedyny sensowny i choć minimalnie dramatyczny element filmu, to taki, że (mam nadzieję!!!) główna bohaterka tak naprawdę w nosie ma swojego kolegę blondyna.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
pan_troglodytes

Film będzie wydany w 4 częściach. Dlaczego uważasz, że "ma go w nosie" ? Przecież cała historia miłosna nie musi od być od razu przedstawiona w 1 części, a jakiś wstęp do tej miłości był.

patrykm98

Boję się właśnie, że go nie ma i to jeszcze bardziej spłyca płytką fabułę filmu...
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
pan_troglodytes

Uważam, że wątek miłosny mogli trochę 'rozszerzyć', jednak nie można mówić, że go kompletnie pominęli. Oprócz pocałunku zauważyć można było trochę bardziej ukryty wątek, przecież nie muszą wprost mówić 'kocham cię'..

patrykm98

...nie rozumiemy się - w filmie brakuje prawdziwej dramaturgii - jest za to bezmyślna - i to w sensie dosłownym, bo także wynikając z bezmyślnych zachowań - rzeź. Scenariusz po prostu się nie broni...
Pozdrawiam

pan_troglodytes

To polecam Ci przeczytanie książki - przynajmniej dowiesz się o jej fabule ;) Ma go w nosie? Zgadzam się. Czemu? Przeczytaj książkę!!!
I na każde takie gadanie jak poniżej powiedziałabym tyle, żeby spróbować nakręcić taki film samemu. Ciekawe, czy wam wyjdzie..? Nie sądzę ;) Nie da się spełnić wszystkich zachcianek oglądających, są gusty i gusteczka, a o nich się nie dyskutuje. Podobała Ci się pierwsza scena? Mi nie. Nie podobała Ci się ostatnia? Mi się podobała. Tak było zawsze, jest i będzie. Dlatego też, jeśli komuś nie przypadł dany film do gusty pisze tylko to, a nie przeklina go po stokroć i próbuje zmieszać z błotem.

monnyy

To chyba nie do mnie? Bo ja mieszam ten film jedynie z innymi filmami, a "IŚ" prezentują się na niemal każdym tle bardzo bardzo słabo. Książka mnie nie interesuje i nie ma żadnego powodu, by oceniać film przez pryzmat literackiego pierwowzoru. Mam trochę kontaktów w świecie filmowym i - mówiąc kolokwialnie - wiem jak się to robi. Ale w przypadku tego typu kina jestem typowym "konsumentem". Każdy może się wypowiadać o daniu, które zjadł - nawet jeśli nie ma nic więcej do powiedzenia ponad "nie smakowało mi".
Problem "IŚ" jest niestety szerszy - film został wypromowany bardzo mocno, a według mnie nie ma do zaproponowania żadnych prawdziwych emocji i wartości, nawet w kategorii SF, do której przecież aspiruje...
Pozdrawiam

pan_troglodytes

Nie jest to do "kogoś", piszę ogólnikowo. Wiadomo, że można powiedzieć swoje zdanie, ale niektórzy trochę się w tym zagalopowują, mieszając film z błotem. Według mnie Igrzyska Śmierci mają swój przekaz, jednak niektórzy go nie potrafią odczytać. Przyznam, że po obejrzeniu filmu, poza tym, że bardzo mi się podobał, to nie przypadły mi do gustu te wszystkie dziwne kostiumy i makijaże. Jednak po przeczytaniu książki zrozumiałam o co w tym chodzi i teraz uważam, że jest to bardzo dobrze zrobione. Tak więc nie zmienię zdania, iż należy przeczytać najpierw książkę i dopiero potem jeszcze raz pomyśleć na temat filmu i tego, jak jest on zrobiony. Jak napisałam powyżej, jednej osobie podoba się coś, co nie podoba się drugiej, a o gustach się nie dyskutuje ;)
Pozdrawiam

monnyy

"Zagalopowanie" jest oczywiście niesympatyczne w momencie kiedy ktoś nie potrafi uzasadnić swojego radykalnego sądu w sposób logicznie umotywowany. To ostatnie jest zresztą cenne dla innych czytelników także w przypadku opinii pozytywnej. Oparcie się jedynie "na gustach" do końca tego nie załatwia.
Pozdrawiam