Być może niektórzy, jak np. ja i wcale się z tym nie kryję, dali wyższą ocenę ze względu na sentyment do książki. Bo naprawdę jest rewelacyjna. Ciężko pozbyć się takich hmmm "uprzedzeń", gdy ogląda się coś na podstawie książki, którą się uwielbia.

trylogia jest arcydziełem !! obecnie czytam ostatni rozdział i jestem przeszczęśliwy, że sięgnąłem po nią, aczkolwiek zaczęło się od filmu

Ja również niestety zaczęłam od filmu. Koleżanki mnie wyciągnęły, a w sumie z nimi niczego nie da się oglądać uważnie ;>
Film jest całkiem dobry, więc odczekałam 3-4 miesiące, przeczytałam inne książki w celu częściowego zapomnienia seansu i zabrałam się za trylogię. I się nie zawiodłam, jest naprawdę rewelacyjna ;)

Film obejrzałam potem jeszcze kilka razy, jak zwykle czerpiąc radość z wychwytywania różnic i niedomówień.
Co do osób, które nie rozumieją filmu. Wszystko jest tam wytłumaczone na tyle, aby można go było oglądać ze zrozumieniem. Dzisiaj puściłam film dziewięcioletniemu bratu i chłopak naprawdę wszystko zrozumiał.
Tak więc może wystarczyło tylko uważniej oglądać?