Wątpię, żeby w XXI wieku ktokolwiek mógł zabronić nabuzowanemu nastolatkowi czegokolwiek. A już szczególnie na "anonimowym" forum internetowym, gdzie każdy ma więcej do powiedzenia, niż byłby w stanie powiedzieć komuś prostu w twarz.
Mocne słowa . Nazwać jakiś film dnem czy określeniem o podobnym znaczeniu i wypowiedzeniem komuś tego prosto w twarz to w Twoim przekonaniu jest aktem jakieś szczególnej odwagi ?
Nie, ale powielanie wypowiedzianych już słów jest bezsensowne, a zapewniam Cię, że takich tematów jest już mnóstwo. Może lepiej zrobiłoby mu dołączenie się do grona hejterów.
Taaa tak samo jak zaślepieni zwolennicy ;) zarzucasz komuś powtarzalność, zapewne Twoja odpowiedź na posta też jest powtarzalna. Jestem hejterką nielogicznych rozwiązań w filmie, a tu miałam je co pięć minut (i nie mam na myśli zmutowanych bestii powstających z powietrza)
Jeśli chcesz zrozumieć, a nie dałaś rady zrobić tego oglądając film to przeczytaj książkę.
Co do bestii, były one całkowicie logiczne.
Chyba napisałam wyraźnie, że nie chodzi mi o bestie, czytaj proszę dokładnie ze zrozumieniem :) widziałam tylko film, oceniam tylko film - był technicznie ok. merytorycznie kiepski.
Popieram. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale bez przesady. Ile może być takich samych tematów?
Coś Ci nie pasuje to ich nie czytaj, chory byś był jakbyś nie skomentował jednego wątku związanego z tym bestalenciem <wyśmiewacz>
Aż mi wstyd, że mieszkasz niedaleko mnie.
Jeszcze będziesz chciał mnie załatwić, bo nie czczę tak samo jak ty tej twojej Lawrence. <boi się> ;D
Chora byś była gdybyś nie skomentowała jakiegoś mojego postu. Mam nadzieję, że nie jesteś moją psychofanką.
Btw. Niedaleko? tzn gdzie
Skoro mnie tak kochasz, że ciągle odwiedzasz mój wątek to jak mogę Ci się odwdzięczyć?
Tylko komentując Twoje wypowiedzi.
Taa. Chciałbyś wiedzieć.
Już Ci napisałam, że się obawiam tego, że mnie odnajdziesz i posiekasz na kawałki za to, że obrażam Twoją erotyczną fantazję.
To nie jest Twój wątek, a i tak komentujesz moje posty. Chcę wiedzieć skąd masz takie dane. Nie dość, że śledzisz moje wypowiedzi to jeszcze wiesz gdzie mieszkam. To ja zaczynam się powoli bać. Lenka jesteś moją psychofanką?
Widzę, że naprawdę nie dociera, przeczytaj sobie słowo po słowie, opóźniony człowieku!
Napisałam, że KOMENTUJĘ TWOJE WYPOWIEDZI dlatego, że ty komentujesz ciągle w moim wątku, młotku.
Tym razem dotarło?!
Jaki ty jesteś ciężko kapujący, matko kochana...
Na Twoim profilu jest inteligencie miejsce gdzie się znajdujesz według Twojego IP. Nawet tego nie wiesz?!
Z choinki się urwałeś czy naprawdę jesteś w tyle z rozwojem?
Załóż sobie forum o mnie i tam o mnie pisz. To nie jest miejsce mojego zamieszkania, ale skoro wiesz lepiej gdzie mieszkam to zaciekawiło mnie skąd? Pewnie mnie śledzisz? hehehe
Jeny.
Pokaż mi jaki jest sens pisania z Tobą jeśli nic do Ciebie nie dociera?
Na profilu masz miejsce zamieszkania według adresu IP INTELIGENCIE, żeby takich rzeczy nie wiedzieć to naprawdę trzeba być cofniętym.
Szkoda mi Ciebie ;)
Może cofnij się do podstawówki i naucz czytać ze zrozumieniem. Może tam Cię ktoś nauczy, czytać tak, żeby ktoś nie musiał powtarzać, a nie ja w kółko muszę pisać o tym samym bo Twój niski potencjał tego nie ogarnia.
To, że jest podany adres zamieszkania wg ip nie znaczy, że tam mieszkam. Skoro wierzysz we wszystko co wyczytasz to napiszę tak: LENKA TO ĆWIERĆINTELIGENT. To powinnaś przyjąć do wiadomości.
Taa, znaczy się że może być to w okolicach.
Nie gadaj, że znasz się na matmie, bo padnę ha hah ;D
Skoro tak to chociaż czymś Cię miłosierny Bóg obdarował, bo niczego innego niestety nie masz do zaoferowania ;D
Jeżeli Tobie okolice to kilkaset kilometrów to nie chcę wiedzieć gdzie chodzisz po bułki do sklepu.
Produkuję je, wiesz?!
Chcesz to upiekę też specjalną porcję dla Ciebie, taką z trutką na szczury, to co nieprzydatne trzeba tępić.
Wyślę Ci podwójną porcję, bo jedna na kogoś takiego jak ty, będzie za mało.
Zaśmiecasz forum jak odpisujesz . oceniasz gladiatora na 10 a tą szmirę tak samo. Chyba bóg cię opuścił
Może to ze względu na książkę dałam 9. Prawdopodobnie nie czytałeś książki i dlatego odbierasz go inaczej. A gladiator to zupełnie inny gatunek, więc nie można ocenić ich tą samą miarą.
tutaj oceniamy film. FILM, nie książkę. A produkcja ta, jest cienka jak barszcz z papierka. Nie ma w niej NIC co moglo by przykuć w miarę rozgarniętego widza posiadającego minimalny gust filmowy na dłużej do odbiornika. Film ten naprawdę jest słaby, naiwny, świat przedstawiony nie jest przekonywujący, postacie płytkie i płaskie, dialogi to poziom filmu klasy C, zaskakuje głupotą, nie mówiąc już o technikaliach, nie ma tu dobrych efektów, dobrych zdjęć, wybitnej muzyki, nic czym film mógl by się pochwalić. 0 budowania napięcia, 0 czegokolwiek. Karmiąc ludzi taką papką dajemy wszystkim więcej bylejakości, lansujemy styl Mcdonalda i chipsów z biedronki. Film jest biedny, slaby i nic tego nie zmieni. Nie róbmy z tego bożyszcza, kpina Film ma średnią 7.1, o ile set/tysięcy na filmwebie lepszych filmów od tego mających średnią poniżej 6.