tego filmu nie powinno sie nazywać komedią bo śmiesznych scen jest bardzo mało poprostu jest to film obyczajowy
A "śmieszna scena" to jest jak ktoś na kogoś zwymiotuje itp, tak jak w "komediach" z USA? Napisz mi proszę co to jest "śmieszna scena" :)
taka sama ocena i taki sam komentarz. Dla mnie to film obyczajowy z wątkiem si-fi (podróż w czasie). Ale na pewno nie komedia
moim zdanie ten film jet po prostu slaby. w ogole mnie nie smieszyl i to
nie dlatego ze jak pewnie mozna uwazac ze smuieszy tylko jas fasola albo
kiepscy, nie oni sa beznadziewejni, moim zdaniem najklepsze sa zarty
sytuacyjne, a tych byla nikoma ilosc w tym filmie.