Film tak nudny, że tak naprawde ma się ochote wyjść.. Podczas seansu nie słyszałam praktycznie odgłosów śmiechu, a ponoć to gatunek: komedia..
liczyłam na coś wiecej..
otóż to..wlasnie wróciłam z kina i to były flaki z olejem... zaśmiali sie ludzie na wątku o Kubicy i jak Więckiewicz śpiewał przy "ognisku" na kuchence:P a reszta... nudy jak niewiem, moze dla starszych pokoleń byłoby ciekawsze bo sami takie czasy pamietają..ale oglnie NIE POLECAM!
a ja uważam, że skoro nie ma ograniczenia wieku np. od 30 lat, to oznacza, że film jest skierowany do wszystkich, nie tylko do tych, którzy żyli w PRLu. I ma śmieszyć wszystkich. Po prostu tam nie było gagów wykorzystujących realia, w których toczyła się akcja. Mnie jakoś teksty o dzwonieniu na komórkę nie rozbawiły.