Nie rozumiem .
Czyja córką w końcu była Florka ,czemu mówiła do kuby tato.
czy główna bohaterka przeniosła się w czasie ,czy tylko sniła .
Jak to było z ta babcią i czemu na końcu czytała gazete o wypadku.
Ogladałam film raz i nie wszystko zrozumiałam.
Prosze o wyjasnienie.
Służe pomocą!!
Florka była córką Darka, pierwszego męża Zosi!!! Kuba był drugim mężem Zosia, ale Florka lubiła go bardziej niż swojego biologicznego ojca. Na przełomie 1999 - 2000 roku Zosia kończyła 40 i odwiedzając grób babci pomyślała życzenie, że chce być młodsza. Jej życzenie spełniło się w sylwestra 1999 roku. Obudziła się w 15.05.1987r.
Babcia Zosi zginęła w wypadku autobusu do Ciechocinka w dniu 17.05.1987r. Zosia przeniosła się wczasie dwa dni wcześniej. Wiedziała o tym i nie pozwoliła jechać babci do Ciechocinka, pojechały nad morze, w radiu słyszała o wypadku.
Moim zdaniem film jest ŚWIETNY!!!!!
Nie wiem czy pomogłam ale dla mnie ten film jest ZAJEFAJNY!!!!!!
Florka jest na 100% corka Darka tylko ze w zmnieniony zyciu nie wiadomo czy Darek dowiedzial sie o ciazy po rozstaniu. Napewno Florka cale zycie spedzila u boku KUBY dlatego tez mowi do niego TATO ...
Ta szafeczka "Toaletka" odpowiada czesciowo na pytanie czy wszystko jej sie snilo czy nie no i fakt ze babcia zyje :)