I dziwie się czemu nikt jeszcze nie dał żadnych komentarzy. Bardzo dobrze przedstawione ( o ile mozna to zrobić w ciągu 100 minut) życie legendarnego i mojego ukochanego Beatlesa Johna. Najlepsze jest to że to on sam jest narratorem filmu. Naprawdę warto zobaczyć. :)
Uwielbiam Pana Lennona, ale wcale nie uważam, że warto zobaczyć ten dokument. Niczego nowego się nie dowiedziałam. Przeciętniak. Niestety.
Może i niczego nowego się nie dowiedziałam, ale ciekawy jest sposób w jaki dokument został przedstawiony - John Lennon jako narrator.
Wy może nie, ale ktoś dla kogo John Lennon to tylko jedno ze znanych i słyszanych nazwisk znajdzie w tym filmie wszystko co chciałby znaleźć na jego temat ;) plus wspaniałe archiwalne materiały The Beatles. Ja Lennona "odkryłem" niedawno. A ten film jest dla mnie teraz bardzo cenny. Szkoda tylko ze napisów nie mogę znaleźć do niego :/ tak zrozumiałbym troszke wiecej ;p jeśli ktoś miałby jakimś cudem dostęp do napisów proszę o kontakt ;) pozdro
Ja myślę, że ten film ma się nijak do twórczości The Beatles, ale w sposób niezwykły opowiada o Lenonie o tym co cenił w życiu. Dzięki temu filmowi widz może odkryć, że ten twórczy człowiek poza muzyką także kochał rysunek, swoje myśli przelewał na papier. Film pokazuje Lenon był po prostu prawdziwym artystą bez udawania.