A nieco powazniej - rewelka.20 lat po premierze, a film ten jest dla mnie tak swiezy, jakby byl nakrecony wczoraj.Swietne zdjecia, wspaniale opowiedziana fabula i scena w ktorej stara wegierka klnie na kuzyna w swym ojczystym jezyku (konczac angielskim son of a bitch) - mistrzostwo!!.Polecam wszystkim dla ktorych film, to nie tylko budzet.