Jedno trzeba temu (i nie tylko temu) filmowi przyznać - dzisiaj żona oglądała Incepcje na TV, a ja siedziałem sobie w "swoim" pokoju, słysząc tylko dźwięk z telewizora - jak usłyszałem dźwiękowy motyw przewodni, po 5 sekundach byłem pewien, że ogląda Incepcje - mimo, iż nie jestem psychofanem Incepcji i oglądałem max kilka razy (bo to jest po prostu dobry film). Podobnie jest z innymi wybitnymi filmami, typu LOTR - od razu wiadomo z jakiego to jest filmu. Czapki z głów dla kompozytora, a mnie pozostaje jedynie doceniać to jak ktoś potrafi stworzyć tak zapadające w głowie niesamowite dzieło