Film dobry. Nic poza tym. Widziałem bardzo wiele o wiele lepszych, mniej nagłośnionych tytułów. Bardzo podobała mi się natromiast muzyka. Mam na myśli końcówkę filmu. Zrobiła na mnie wielkie wrażenie: przejmująca, poruszająca... W napisach końcowych wyczytałem, że kompozytorem jest... Chopin! Chwała wielkiemu mistrzowi.