Pozwolę sobie jeszcze dodać, że niełatwo byłoby wskazać lepszy film tego gatunku powstały w nowym tysiącleciu.

Nie zgodze sie z tym wielokrotnym ogladaniem. Film jest ciekawy bo nie wie sie jak to jest z tymi innymi,kim oni tak naprawde sa, na koncu zagadka sie rozwiazuje i kolejny raz nie oglada sie juz filmu z takim zainteresowaniem, nie ma tego oczekiwania. Tak mi sie wydaje.

Ten film, podobnie zresztą jak na przykład "Szósty zmysł" rzeczywiście ma zaskakujące zakończenie. Jednak zanim do niego dojdzie jest bardzo ciekawy, na co składa się w szczególności świetna scenografia, muzyka, gra aktorska i przemyślana fabuła.

niestety, nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem... chociaż horrory są moim ulubionym gatunkiem filmowym i staram się je zawsze oglądać bardzo dokładnie i wnikliwie, tu nadal - ku swojemu szczeremu zdumieniu - odnajduję wciąż nowe, zaskakujące mnie szczegóły i cechy... nowe wątki fabuły... niedostrzeżone poprzednio gesty czy mimikę postaci... - a to wszystko okazuje się być niezwykle ważne, istotne, pierwszoplanowe w stopniowym odkrywaniu tajemnic tego miejsca, domu, rodziny...
film jest dokładnie i precyzyjnie złożonym przekazem tak wielu treści, przesłanek, stopniowo prezentowanych szczegółów, że- moim zdaniem - niemożliwe jest, aby każde kolejne jego oglądanie było mniej pasjonujące i mniej ciekawe od poprzedniego....


tak przynajmniej, ten doskonały w swym szczególnym klimacie i formie jego przekazywania widzowi obraz filmowy, odbieram ja sama...
pozdrawiam:)