Nicoli Kidman w roli purytańskiej matki kompletnie mnie zaskakuje. Zakończenie frapujące, choć niedopracowane. Podobny motyw końcowy znajdziecie w filmie "Nieproszeni goście" z 2009.
popieram wszystkie powyższe oceny! dzięki tej roli Nicole, absolutnie zmieniam zdanie o tej aktorce...