PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=375629}
8,0 394 136
ocen
8,0 10 1 394136
6,0 47
ocen krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

Bajka bez ładu i składu, w dodatku udająca "naukową". Z koszmarnymi dialogami i wszystkim tym, co jest najgorsze w amerykańskich filmach: tani patos, łzy, itp. Faktycznie, czas można ściskać i rozciągać, ale nie można sprawić, by płynął wstecz. Tak więc nikt mi już nigdy nie wróci trzech godzin straconych na to badziewie.

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

masz nieźle w łbie nasrane fanie m jak miłość, mody na sukces i brazyliskich telenowel geju udający kobietę.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

A co to jest "M jak miłość" i ?"Moda na sukces" bo nigdy nie słyszałem i nie wiem. Może to jest to w czym ty gustujesz? Jak masz taki wszawy gust to nie moja wina, że nie lubisz Interstellar, bo ten film przerasta cię intelektualnie i nie jest adresowany dla takich gimbusów jak ty z ilorazem poniżej 50.

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

jest adresowany do ludzi z iq poniżej 10 czyli dla takich jak ty. m jak miłość i moda na sukces to twoje ulubione telenowele prócz interstellara gejku

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Ja nigdy nie słyszałem o M jak miłość i modzie na sukces a ty tak więc to oglądasz, tak więc skoro masz taki wszawy gust wcale mnie nie dziwi, że nie podoba ci się Interstellar. Masz zdrowo we łbie nasrane i masz niski iloraz inteligencji. Pa stulejarzu i już mi nie odpisuj bo i tak ci geju nie odpisze. EOT cwellu

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

jak tam gejku lubisz być traktowany jak kobieta. poleć jakieś telenowele prócz interstellar, m jak miłość i moda na sukces bo nie mam co oglądać. poleć tak jak ostatnio polecałaś mi teletubisie.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Jeszcze ci się półgłówku z ilorazem inteligencji poniżej 50 chce pisać? Nie wiem co to jest ma jak miłość i moda na sukces. Ty wiesz bo to oglądasz. Zamiast dyskutować ze mną idź pooglądać Teletubisie, albo Gwiezdne wojny

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

wiem, że kochasz teletubisie i interstellar i inne telenowele. jak się czujesz mając iq = 9 ? podobno twoj 3 letni brat pisze za ciebie na filmwebie posty.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

synku ja nie dyskutuję z takim gównem jak ty. Miejsce gówna jest w szambie, więc co robisz na forum Interstellar. Won do szamba Gwiezdne wojny fanboyu teletubisiów

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

dokladnie miejsce gowna jest w szambie dlatego idealny temat dla ciebie - szambo interstellar.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Jedynym gównem na tym forum jesteś ty i filmy takie jak Gwiezdne wojny, Matrix, Transformers, Power Rangers, Teletubisie, Saga Zmierzch i tak dalej.

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

po co wymieniasz arcydzieła, przy których interstellar jest jak kupa

ocenił(a) film na 9

naukowiec co filmy oglada ;p hahahaha ;)

użytkownik usunięty
mario_wnuczek

Dziękuję za podbicie wątku.

ocenił(a) film na 9

Nie zgodzę się z Tobą. Nawet się uśmiałam czytając Twoją hipotetyczną wypowiedź. Masz na to dowody? Jeżeli tak to zapewne miałabyś już Nobla. Może masz jakieś naukowe dowody na swoją autorską teorię. Właśnie tu w sposób uproszczony zostało ukazano kilka teorii i hipotez. Denatacja czasu istnieje np. gdy rozmawiasz z kimś ze Stanów i tu udowodnione jest o kilkudziesięciu lat. Polecam książkę pt. Interstellar i nauka - Kip Thorne. Ubarwienie jest ale bez przesady,że dno itp. Trochę poszerzenia życzę swojej wiedzy teoretycznej zatem :)

użytkownik usunięty
agrav90

"Denatacja czasu istnieje np. gdy rozmawiasz z kimś ze Stanów i tu udowodnione jest o kilkudziesięciu lat."

Miła osobo płci żeńskiej, jak z Tobą dyskutować, skoro piszesz głupstewka? Pomijam już kiepską polszczyznę ("Twoją hipotetyczną wypowiedź" - nie rozumiesz słowa 'hipotetyczny'). Ale cóż to takiego ta "denatacja czasu" i jaki ma to związek z rozmawianiem "z kimś ze Stanów"? Bardzo proszę najpierw sprawdzić, jak brzmią trudne słowa, którymi chce się komuś zaimponować, potem sprawdzić ich znaczenie, potem ich teoretyczne uzasadnienie itp. A dopiero potem zabierać się za dyskutowanie. OK?

ocenił(a) film na 9

Literówki zdarzają się każdemu. Ty widzę dyskutować nie potrafisz "pseudonaukowcu" . A ja wyraziłam swoje zdanie. Nie masz żadnych argumentów naukowych podanych Drogi Panie. Negujesz coś o czymś jak widzę masz słabe mniemanie. Mam dla Ciebie propozycję - napisz swój scenariusz i zrealizuj. Bo to, że do Ciebie nie przemawia film ok, każdy ma prawo uważać i wypowiadać własne zdanie. Ty natomiast powołujesz się na naukę i wypisujesz abstrakcyjne rzeczy. Pamiętaj również, że to film...

użytkownik usunięty
agrav90

Jaką to niby "literówkę" zrobiłaś? Przecież ta "denatacja" to kompletny nonsens. Wiem, miało być pewnie "dylatacja", ale to z kolei nie ma żadnego związku z rozmawianiem ze Stanami. Wszystko Ci się poplątało w głowinie, biedactwo. Za dużo trudnych słów. Ta "hipotetyczna wypowiedź" to też literówka? Sprawdź w słowniku, co znaczy słowo "hipotetyczny".

"Negujesz coś o czymś jak widzę masz słabe mniemanie"

Nie rozumiesz również słowa "mniemanie". Po polsku nie mówi się, że ktoś ma o czymś "słabe mniemanie". Chodziło Ci zapewne o "pojęcie" czy "rozeznanie", ale to nie to samo. Jak z Tobą dyskutować, gdy tak masakrujesz polski język. Czasem to widać, ale, kto wie, może innych słów też używasz w tylko sobie wiadomym znaczeniu, które nie ma nic wspólnego ze zwykłym znaczeniem, takim słownikowym.

ocenił(a) film na 9

Jak widać Ty o języku masz słabe pojęcie, tok rozumowania również błędny -"Chodziło Ci zapewne o "pojęcie" czy "rozeznanie" . Jak widzę próbujesz nawet czytać w myślach, ale coś kiepsko. Specjalnie użyłam słowa "hipotetyczna". i rzeczywiście miało być "dylatacja".
Szczerze żal mi Ciebie, tylko to pozostało...I biedactwem nie jestem, w porównaniu z Tobą jak widać.
Ja odnosiłam się do Twojej głównej "recenzji", choć to za dużo powiedziane, umieszczonej na stronie.
Innych komentarzy nie zgłębiałam, bo nie ma nawet czego. Współczuję Ci człowieku, szczerze. Pasuje do Ciebie aforyzm - Głupiec nigdy nie rozumuje błędnie.
I już nie będę wdawać się z Tobą w rozmowę, bo nie warto. I radziłabym trochę kultury nabyć.

użytkownik usunięty
agrav90

Dziękuję za podbicie wątku. Ale nadal radzę korzystać ze słownika języka polskiego i sprawdzać znaczenie słów, których się nie rozumie.

" Jak widzę próbujesz nawet czytać w myślach, ale coś kiepsko. "

Życzliwie założyłem, że miałaś coś sensownego na myśli, ale skoro upierasz się, że nie, to nie wypada mi oponować.

ocenił(a) film na 1

Nie wierzę, że są tu ludzie, którzy nienawidzą tego filmu tak jak ja :O. A czułem się wyobcowany;p

ocenił(a) film na 4
GandalfCzarny666

Amen :) Jestem pod wielkim wrażeniem ile ten film budzi emocji. Mi osobiście się nie podobał, ale jestem ignorantem - Nie podobał mi się również "Pies andaluzyjski" - co ja mogę wiedzieć, ale staram się oceniać filmy w kategorii ich sensowności i tutaj przesytu nie było. Najogólniej jeśli miałbym jakoś moje wątpliwości podsumować, to nie podoba mi się patetyczność. Próba wmówienia widzowi, że opowiada się o rzeczach ważkich, esencjonalnych, dotykających samego jestestwa człowieka, ale jest to próba, która rozbija się o banał. Ta wymuszona głębia działa na niekorzyść filmu, który zapada się pod ciężałem swojej wymuszonej wzniosłości fabularnej. Można byłoby to opowiedzieć klarowniej - Ludzkość stara się przetrwać bo grozi jej wymarcie, stara się ratować, ale na drodze staje jej własna natura (człowieczeństwo). Pomysł ciekawy, ale egzekucja wątpliwa. Więcej od siebie nie dodam.

ocenił(a) film na 10

SF to tylko otoczka dla calego filmu. Chodzi tu o milosc miedzy corka a ojcem. On opuszcza ja w momencie dorastania, obiecuje jej ze wroci jak ona bedzie miala 40 lat. Tak sie nie staje. Wraca kiedy ona juz praktycznie umiera. Stracila swojego najukochanszego ojca na wiele lat, myslala ze bedzie towarzyszyl jej w najwazniejszych czesciach zycia. Okazuje sie ze nie. Ludzkie zycie to tylko ulamek czasu, czy warto poswiecic sie dla planety czy dla swojej corki, skoro i tak wszyscy skonczymy tam razem...

użytkownik usunięty
mantol

Dziękuję za podbicie wątku i poparcie mojej tezy, że ten film to tak naprawdę "M jak miłość" w kosmosie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Polonia_Warszawa_fw

Dzięki za podbicie wątku. I nie tłumacz się tak wstydliwie - tu nawet trolle mogą podbijać.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Anne_Hathaway_fw

Dziękuję za podbicie wątku tym wesołym wpisem. "Samotny stulejarz" poprawił mi znacznie humor!

Tylko dlaczego pod drugim nickiem? Ktoś się zapomniał przelogować?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Anne_Hathaway_fw

"Kosmolog Martin Rees w jednym z wywiadów nie krytykuje Interstellar za luki i błędy w naukowości, to przecież film i nikt nie testuje na nim zasadności teorii naukowych."

Ale ten film był reklamowany właśnie jako dokładnie oparty na aktualnej wiedzy fizycznej, co jest fałszem.

"Można wiele zarzucić Interstellar, można być zniesmaczonym patosem i peanem na cześć podróży międzygwiezdnych"

"Niestety patrząc na to z innej perspektywy, mamy tu na Ziemi tyle nierozwiązanych problemów, że trudno jest nie oprzeć się wrażeniu, że Interstellar to kolejna dość zgrabnie i przyzwoicie opowiedziana bajka."

No i ja właśnie wiele zarzucam i jestem zniesmaczony patosem tej zgrabnie i przyzwoicie technicznie opowiedzianej bajki. Czyli w sumie zgadzam się z autorem tego tekstu.

ocenił(a) film na 3

Vigilate - podbijam w ciemno.

użytkownik usunięty

"Bajka bez ładu i składu, w dodatku udająca "naukową". Z koszmarnymi dialogami i wszystkim tym, co jest najgorsze w amerykańskich filmach: tani patos, łzy, itp. Faktycznie, czas można ściskać i rozciągać, ale nie można sprawić, by płynął wstecz. Tak więc nikt mi już nigdy nie wróci trzech godzin straconych na to badziewie."

1) Dlaczego bajka? W końcu to film science-fiction, tan gatunek rządzi się pewnymi prawami. Trochę science, trochę fiction. Co ci tam nie pasuje?
2) Co jest nie tak z dialogami? Proszę o przykłady.
3) Patos jak najbardziej był, zgadzam się. Co za dużo to niezdrowo.
4) Smutek, płacz, łzy? A czego się spodziewałeś, skoro Ziemia jest praktycznie już niezdatna do życia i panuje głód? Film byłby bez tego lepszy? Jak ty to sobie wyobrażasz? Że będą kolonizować inne planety i cieszyć się życiem jak Teletubisie, a nad nimi będzie świecić słoneczko i ogólnie happy end? To dopiero byłaby bajka.
5) Czas nie może płynąć wstecz, no i co? Świat ci się zawalił, bo Nolan wprowadził taki element do swojej produkcji? Tutaj też odsyłam to punktu pierwszego.
6) Kwestia okradania farmy która rozrosła się na multum stron z hyrkanem. Co z tego że jej nie pokazano? A mieli takową scenę pokazać? Tylko z jakiej racji, skoro uznano to za niepotrzebne? Film jest dosyć długi i porusza ważniejsze kwestie. Jakie to ma w ogóle znaczenie? Nie wiem czemu, ale wydaje mi się że jedziesz po tym filmie i szukasz byle czego, aby przedstawić go w jak najgorszym świetle. Oczywiście tak tylko przypuszczam, jeśli się mylę to mnie popraw.
7) Jak ogólnie oceniasz Interstellar w skali 1/10? Więcej argumentów poproszę, co do tego "badziewia".
8) Dlaczego nie pokazujesz swoich ocen na profilu? Pytam z czystej ciekawości. Trochę dziwne że założyłeś konto w 2004 roku, a oceniłeś tylko 184 filmy.

Dla mnie produkcja porusza ciekawe kwestie, ale nie jest to film wybitny. Spełnia swoją rolę w tym gatunku filmowym. Niestety patos odpycha straszliwie, natomiast fabuła jest całkiem ciekawa, a efekty specjalne też niczego sobie. Gra aktorska co najwyżej poprawna.

użytkownik usunięty

"Dlaczego bajka? W końcu to film science-fiction, tan gatunek rządzi się pewnymi prawami. Trochę science, trochę fiction. Co ci tam nie pasuje?"

Wszystko to już tłumaczyłem. Podstawowy zarzut, może przesadnie i z goryczą wyrażony, wziął się stąd, że nabrałem się na reklamę tego filmu. Reklama zaś głosiła, że tym razem nie będzie to zwykłe "trochę science, trochę fiction", ale w zasadzie samo science. No, powiedzmy "głównie science i odrobinka fiction". Tymczasem w tym filmie jest zdecydowanie na odwrót.

Na czym polega oszustwo, widać w książce konsultanta naukowego filmu Kima Thorne "The Science of Interstellar". Otóż za "naukowe" twórcy uznali w zasadzie wszystko to, czemu współczesna nauka wprost i twardo nie przeczy. Ale przy takim postawieniu sprawy to nawet anioł, by się w tym filmie zmieścił, bo istnieniu aniołów też żadne prawo naukowe wprost i twardo nie przeczy. Więc latanie przez czarną dziurę w inne wymiary to doprawdy drobiazg.

Reszta moich zarzutów wzięła się z tego podstawowego zawodu i poczucia, że mnie nabrano. Są więc może nieco przesadne i niesprawiedliwe, bo akcentowałem to, co najgorsze. Dziś na zimno uważam "Interstellar" za całkiem przyzwoite SF, właśnie w okolicach 6-7 i moja opinia pokrywa się mniej więcej z tym, co napisałeś na zakończenie. Ale z wyłączeniem tej "ciekawej fabuły". Tę dalej uważam za co najwyżej znośną (a miejscami nieznośną i to bardzo).


"rozrosła się na multum stron z hyrkanem"
Niestety, w marginalnej kwestii dałem się podpuścić trollowi. Nikt nie jest doskonały.

"Dlaczego nie pokazujesz swoich ocen"
Bo nie używam tego systemu do oceniania, ale do prywatnego zaznaczania pewnych filmów, i nie ma to związku z ich jakością. Generalnie uważam oceny opisowe za znacznie lepsze. System cyferkowy byłby jeszcze w miarę sensowny, gdyby osobno można było oceniać różne elementy filmu. To jednak istotna różnica, czy mi średnio wypada 7, bo daję np. 7 za scenariusz, 7 za aktorstwo i 8 za efekty specjalne, czy też scenariusz oceniam na 4,5, aktorstwo na 5,5, a efekty na 10.

ocenił(a) film na 3

Vigilate - podbijam w ciemno, gość ma coś do powiedzenia.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Leif_Eriksson

Masz rację. Idiota może wziąć ten film zbyt poważnie i na przykład uwierzyć, że latanie przez czarne dziury w inne wymiary opiera się na jakichś naukowych danych.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Leif_Eriksson

W takim razie dziękuję za podbicie mojego pajacowatego wątku.

ocenił(a) film na 6

O losie.... Nastawiłam się na dobre sci-fi. Zdjęcia super, efekty super, gra aktorska również na poziomie. Z filmu można było zrobić coś naprawdę dobrego, bo sama fabuła była interesująca, ale za słabo rozwinięta, to był dobry podkład pod fabułę. Najgorsza krzywda, jaką zrobiono tej produkcji to ckliwe dialogi... Aż chciałoby się kilka tutaj przytoczyć, ale mój mózg po 5 minutach wyrzucił z pamięci tę żenadę. Oceniłam na 6, bo jak zawsze oceniam całość... Ale litości, obejrzyjcie kiedyś ten film z zamkniętymi oczami, bez tych efektów i wsłuchajcie się w rozmowy postaci- ależ telenowela. Wiadomo, że nie ma się o co kłócić, bo każdy ma inny gust i dobrze, możemy o czymś wspólnie podyskutować (oczywiście jeżeli jest to dyskusja na poziomie). Ja przedstawiam tylko swoje zdanie, które jest proste: fabuła mogłaby być o niebo lepsza, gdyby dialogi coś sobą reprezentowały, bo tak jak u niektórych pewnie wywoływały wzruszenie czy też nostalgię, dla mnie były zwyczajnie śmieszne i naciągane. Ale jak ja to zawsze mówię: każdy od filmu oczekuje czegoś innego.

użytkownik usunięty
ania33335

"i wsłuchajcie się w rozmowy postaci- ależ telenowela."

Trochę przesadzasz (ja też trochę przesadziłem), ale rzeczywiście do telenoweli blisko. W każdym razie z pewnością nie był to ten film, który obiecywano w kampanii reklamowej, a ja nie lubię być oszukiwany.

Gdyby zapowiadano czysto rozrywkowe widowisko, dla którego fabuła będzie tylko niezobowiązującym pretekstem, nie zgłaszałbym zastrzeżeń.

ocenił(a) film na 7
ania33335

Mnie najbardziej uderzył pomysł szukania planety zdatnej do życia na orbicie czarnej dziury... A potem cała dalsza akcja z czarną dziurą... To nie sci-fi tylko fantasy.

ocenił(a) film na 1
no_muzzle

Dokładnie. A tu jacyś się upierają, że realizm tego filmu jest bardzo wysoki.

ocenił(a) film na 10

Wyjaśnij, na razie twoja krytyka waha się między przedszkolem, a wczesną podstawówką.

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 10

ale z ciebie prymitywny głupek

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

podobno twierdzisz ze czarna dziura to portal do odbytu twojego potomka dżżordża asfalta

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

co to majaczysz imbecylu?

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

ale ty jesteś ciulniętym trollem

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Movie_Crash_Man, idź stąd. Naprawdę nie chce mi się czytać tych twoich wypotów. Pogadaj z kimś sobie równym - najlepiej jakimś idiotą.

ocenił(a) film na 7
Leif_Eriksson

interstellar. lubisz m jak milosc.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones