na skraju załamania nerwowego, a jeśli nie to co najmniej w depresji psychicznej, a sama fabuła opowieści jest ciężka, ponura, dołująca, wprawiająca w przygnębienie.
Oglądam już kolejny taki film z najnowszej produkcji i wygląda to wręcz na trwały kurs w kinematografii.
Czyżby to efekt naszych ciężkich, posępnych,...
rozwałkował i zamulił mnie ten film totalnie, ale mniejsza z tym moja strata czasu, ale najbardziej rozwalił i rozśmieszył mnie ten robot, który wygląda jak zrobiony z wielkich klocków lego albo z desek, a patrząc na głównego bohatera pana Matthew, to stwierdzam, że nadał by się do fabularnej wersji "Lucky Luke-a",...
Zapraszam do dyskusji na temat Interstellar jak i innych filmów na moją stronę na fb - Świat Filmowej Pasji https://www.facebook.com/pages/%C5%9Awiat-Filmowej-Pasji/356855231187582
To początkująca strona lecz dzięki Tobie może ona tętnić życiem (lub śmiertelną krytyką i wojną) podziel się opinią ;)
Niech nie zmyli nikogo klasyfikacja filmu. To że akacja w sporej części dzieje się w kosmosie to nie znaczy, że jest tu cokolwiek z "science". Od początku do końca to tylko fiction... powinni to klasyfikować jako fantasy, bo inaczej zostaje z tego jedynie "nieporozumienie"...
Cooper gdy już doszedł do siebie na wielkim statku kosmicznym, udaje się na podróż przez tunel czasoprzestrzenny w kierunku planety, na której wylądowała Brand?
A co z resztą ludzkości? Chyba ich celem też była ta planeta, a nie egzystencja w statkach na orbicie Saturna? Dlaczego ten temat zupełnie pominięto?
Skoro tzw Ksiega mowi, ze jestesmy stworzeni na podobienstwo Boga to moze jedynie oznaczac, ze w paranoicznym woidzie wymyslilsmy Boga po to by ulatwic sobie bezkarna moznosc decydowania o losie swoim i czegokolwiek innego poniewaz nie wszystko da sie wyjasnic na zasadzie logiki, przez co zawsze mozna usprawiedliwic...
więcejNie mam pojęcia skąd taka wysoka nota. jak dla mnie max 4/10 wszystko się dłuży ciągnie, Trochę mało logiki jak na sci-fi.
Żebym nie powielał wypowiedzi moich poprzedników napisze krótko. Film pełen błędów zarówno fabularnych jak i logicznych. Stanowczo za długi. Tak wysoka ocena potwierdza tylko faktyczny stan wiedzy przeciętnego odbiorcy. Zresztą omijając bełkot psełdo naukowy film po prostu nudny
A konkretnie - nudna. Te melodramatyczne rozważania - ona go kocha, a on ją okłamał. Dżi... Jeżeli to ma być psychodrama, to po co ubierać ją w kostium SF? Jeżeli to ma być SF, to po co rozwadniać je wątkami rodem z trudnych spraw? Część "fiction" jest miałka i nieporywająca, część "science"... no cóż, pomińmy ją...
Pal już licho czy są tu jakieś logiczne dziury, czy aktorstwo jest drętwe itp. Te gwiezdne sceny, ta muzyka i cała historia tworzą po prostu przepiękne widowisko, które porywa niczym ta rakieta gdzieś cholernie daleko.
Czemu gdy w filmach pokazywana jest miłość rozpacz płacz wzruszające momenty z dużą dawką emocji ludzie narzekają (mam na myśli: hej-cą bo dużo patosu i wgl), a gdy jest dużo nienawiści bólu rąbania siekania zabijania to wszyscy są zadowoleni ?
ten film to takie wielkie puzzle, tylko że jego elementy są z różnych układanek, i tak jak w piosence Młynarskiego więc nie da się tego ułożyć w składną całość. i w efekcie mamy 3 godziny pustej, głupiej i przegadanej niestety nie rozrywki, a koszmaru przerywanego histerycznym płaczem Matthew McConaughey, czyżby...
ogólnie film nie powala, sporo tendencyjnych, ogranych i nic nie wnoszących motywów, ale moim zdaniem nawet ze względu na samą scenę w tej niby kostce powinno się go zobaczyć, jak do tej pory nikt nie potrafił przekazać nakładania się na siebie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, choć film jest ateistyczny ten...
więcejOglądałam z przejęciem...a pomysl pokazania "czasu w przestrzeniu" byl fantastyczny!.Zakończenie filmu zaskakujące i na szczęście "kawę na ławę" .Nie zabrakło odrobiny banału...ale i tak film świetnie się oglądało.