godzi w uczucia weteranów wojennych i ludzi którym II Wojna Światowa zabrała wszystko pomimo chęci takie filmy nie powinny powstawać... Tak patrząc z perspektywy czasu.
Idąc dalej tokiem Twojego myślenia nie powinny pojawiać się filmy o:
II wojnie Światowej
wojnie w Afganistanie
wojnie w Iraku
wojnie w Angoli
wojnie w/z ZSRR
wojnie o Falklandy
wojnie w Gruzji
wojnie w Wietnamie
wojnie zimowej Finlandia .ZSRR
wojnie w Jugosławii
wojnie Serbia -Kosowo-Usa
wojnie Izrael vs Syria/ Egipt/ itp
wojnie Irak-Iran
wojnie ...
pewnie jakąś setkę wojen pominąłem.
Powinno się robić filmy tylko o pokoju i przywódcach miłujących pokój dawno temu Polska i ZSRR walczyło o pokój ,teraz o pokój walczy USA wraz z wasalami więc na ich tle naziści z księżyca to małe piwo.
Pominąłęś Rwandę, gdzie Hutu zabijali Tutsi. Ponad milion osob zginęło tam, a mimo to powstały o tym konflikcie 3 filmy. Przynajmniej 3 jakie ja znam. Ale masz rację i zgadzam się s Twoją wypowiedzią.
widziałeś ten film? coś mi się wydaje, że piszesz na podstawie zwiastunów
najpierw obejrzyj film, bo ten obok nazizmu, nabija się z dzisiejszych wojen i sytuacji politycznej, a na dodatek ma zakończenie na które brakuje mi trochę słowa, morał jest najbliższym, ale nie do końca pasuje
na filmie byłem dzisiaj o bardzo nie typowej godzinie, bo 10:15 - była zgraja dzieci z jakiejś szkoły z opiekunami, szli m. in.na "American Pie: Zjazd Absolwentów" - dużo lepiej jak by trafili na seans "Iron Sky" (tylko nie ten co ja na nim byłem :P)
Bujasz, koleś. Jakoś nie wyobrażam sobie tej szkolnej wycieczki. Zwłaszcza, że w każdej szkole było wolne w poniedziałek między niedzielą a 1 maja - a wtedy pisałeś ten post.
Silesia City Center - Cinema City 10:00 - dwie klasy i z rozmowy słyszałem, że idą na American Pie oraz, że pomiędzy seansami mają 1h przerwy
a może po prostu dogadali się z wychowawcami, grupy mają taniej... tak czy inaczej sama nazwa wychowawca do czegoś zobowiązuje... dla mnie to były co najwyżej pierwsze klasy gimnazjum
W istocie wychowawca starszej daty mógł nie kojarzyć tytułu American Pie. A sprawdzać mu się nie chciało, bo przecież nikt mu za sprawdzenie nie dopłaci.
wedlug mnie póki nie nie obraża walczących z tamtych czasów to może być (w filmie było że skopano niemcom tyłki w 45,jakby to zmieniono to można podnieść krzyk o obraze),poprostu dali niemców do amerykanskiej kampani wyborczej (jakoś łatwo sobie wyobrażam ich kłócących się o to który z nich jest ukrytym nazistą)
tak widziałem ten film... rzuciłem ten temat żeby rozbudzić dyskusje i proszę jest odzew... nie jestem weteranem więc nie wiem co tacy ludzie myślą o takim filmie dlatego ciekawi mnie Wasze zdanie. Generalnie dla mnie jako Polaka jest nie do pomyślenie pomijając ten film że f USA można swobodnie obnosić się ze swastyką i dalej głosić idee jakimi kierował się Hitler w kraju gdzie alkohol sprzedawany jest od 21 lat i gdzie można bardziej być ukaranym za byle gówno można być Nazistą i propagować ten ruch...
w ameryce jest wiele paradoksów jak i u nas (Bush wprowadził prawo że człowiek może zabić człowieka jeśli poczuje się zagrożony,ostatnio latynos zabił nieuzbrojonego murzyna powołując się na to,murzyn szeddł niezaczepiając nikogo majać torebke z zakupami)
http://29.media.tumblr.com/tumblr_kv3yjbfx7a1qzurddo1_500.jpg Nawet Kaczor Donald jest nazistą ! Powinni zamknąć Disneya już dawno temu :D
o tak w USA jest wiele paradoksow, jeden z nich to problem faszyzmu hitlerowskiego i niemieckości... Tak z ciekawostek wrzucę bo może nie wszyscy wiedzą ale do końca XIX wieku wcale nie było pewne w jakim języku amerykanie będą mówić, 50% szans bylo na niemiecki
Hm jakby Bruce Springsteen śpiewał po niemiecku "Born to USA" to jakoś tego nie ogarniam.
Cały bajer polega na tym, iż w filmie (wbrew pozorom) nie ma ani krzyny pochwały nazizmu i Hitlera. Spoko, może na początku bohaterowie epatują siłą, twardością i opanowaniem. Tyle że potem wszystko okazuje cię wielką bzdurą - wpajane od dziecka poglądy to nic innego jak bełkot marketingowy, siła to co najwyżej mięśniaki pod dyskoteką, nawet filmy propagandowe okazują się zupełnie inne. I nieważne czy to hitlerowcy czy prezydent USA: poglądy i przekonania są mało istotne, gdy z człowieka wychodzi żądne władzy zwierzę.
I takie filmy powinny powstawać, bo one nie propagują wojen i nazizmu, one to zwyczajnie wyśmiewają.
Ciężko rozszyfrować twój wpis... Nie powinny przede wszystkim powstawać komedie, które nie są śmieszne a są żenujące.
Za to ty rozumiesz wszystko doskonale. Wszystko oprócz tego, że można mieć dalece różne poczucie humoru.