Oceny w polsce niskie bo polacy nie lubia niemcow, a w ameryce niskie bo film kpi z ameryki na kazdym kroku. Film stara sie popelniac bledy, takie jak ogien w prozni i pokazuje to jak najblizej sie da aby upodobnic sie do niedopracowanych filmow sci fi i wykpic to, podczas gdy ludzie uznaja to za blad w filmie. stad niskie oceny. pozatym nie kazdy orientuje sie w termacie i nie kazdy rozumie humor w tym filmie

+1 mam takie same odczucia. Film mi sie naprawde podobal. Widac ludziom sie nie podoba ten film, gdyz lubia tylko masowo robione komedie i filmy o ratowaniu calego swiata made in usa. Tylko niech ktos mi powie jak gora 5 gosci moze pokonac kosmitow, ktorzy by byli w stanie rozwalic cala ziemie jednym pociskiem? (vide Dzien niepodleglosci).
Grafika w filmie naprawde robi wrazenie, nawet najbardziej kasowe filmy wysiadaja. Jeszcze jednym plusem jest bardzo ladna Julia Dietze :)

Cóż, tak to już jest że ludzie dostrzegają że film jest komedią, ale wolą humor rodem z "Nie zadzieraj z fryzjerem" i nie muszę się zastanawiać dlaczego pani Prezydent demokratycznego państwa robi taką furorę dzięki przemówieniom pisanym przez gorącą zwolenniczkę faszyzmu. Dwie różne wersje humoru, z których jedna będzie zawsze niszowa. I niekoniecznie jest to wadą.

genialny film i wspaniałe kino rozrywkowe, świetna komedia. oczywiście wspomniane już absurdy rządzą. błyskotliwe i śmieszne teksty, teksty, teksty i jeszcze raz teksty - teksty górą! no i jeszcze cały ten najazd na politykę hamerykańską itp.
i można by tak długo wychwalać Iron Sky. coś czuję, że niebawem powrócę do niego. i coś czuję, że jeszcze nie raz usłyszę o nim pochwalne opinie.
film wprost rewelacja. ode mnie należy się mu 9/10 jak wódce procenty

Świetna komedia, ale nie dla każdego. Sporo tu przytyków do amerykańskiej polityki zagranicznej (bardzo trafnych), do polityków w ogóle (kłótnia między światowymi przywódcami - nie wiem, czy bardziej zabawna, czy tragiczna). Faszyści piszący przemówienia dla amerykańskiej prezydent to błysk geniuszu;)
Naprawdę dobry film, można się zdrowo uśmiać, ale to taki trochę gorzki śmiech, bo zachowanie ludzi jest boleśnie prawdziwe. Zwłaszcza te kłótnie i konflikty...

Całkowicie się zgadzam. Film, to małe arcydzieło. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest wręcz zabójczo nonkonformistyczny. Gdy taki Borat czy inne Dyktatory ośmieszają amerykę i świat, to czuję, że to nie jest do końca prawdziwe. Tutaj zmieszano z błotem wszystko, film jest szyderą pełną parą - a jednocześnie te jaja mają coś na celu.

W ogóle, można by wymieniać co lepsze motywy, które radują człowieka:
-faszystkowskie przemówienia dla prezydent demokratycznego kraju
-kobieta prezydent
-scena z "Upadku" parafrazująca Hitlera z tamtego filmu
-malowany murzyn w kosmicznej bazie nazistów - no proszę Was xD
-wyrywająca się Korea Północna i ciśnięcie reszty przywódców z niej
-telefon-bateria
-użycie hymnu
-pojazdy kosmiczne innych państw (z japońskim na czele)

nie no.. beka na całego i to tak, jak sobie bym życzył zawsze, czyli szydera ze sztampy i mainstreamowych gniotów... rewelacyjny filM!