Bardzo dobrze to opisałeś, tylko pragnę zwrócić uwagę na twe ostatnie zdanie. Otóż to nie Komorowski, wskazuje na to to, że jest przedstawicielem Finlandii :) Film genialny jak na taki niski budżet...Generalnie trafił w samo sedno mojego smaku :) Pozdrawiam Serdecznie :D

Gdyby faktycznie był to Komor byłoby całkiem fajnie, niestety kłania się niedokładność oglądania filmu - był to przedstawicie Finlandii. Podejrzewam że chodziło o helsińską fundację praw człowieka.

Na szczescie dalem znak zapytania :) Rzeczywiscie nie spojrzalem czy jest tam jakas flaga, bo mialem lzy w oczach ze smiechu :) Myslalem ze to nasz pionek :D

W sumie jakby ktoś tak jak ty nie zwrócił uwagi że to Finlandia to dopiero byłaby kupa śmiechu z Bronkiem haha. To że podobny to nie ulega wątpliwości ;p

W sumie film miał potencjał ale go zmarnował. Śmiesznie było tak do circa 20 minuty potem było już gorzej a końcówka ze swoim dydaktyzmem już w ogóle była przegięciem. Szkoda że tak mało było nazistów w tym filmie...

W 2018r. Komorowski? a kto go wybrał by na II kadencje by mógł nawet tam być :P
Wydaje mi się że twórca filmu celowo umieścił formie żartu groteski parodii fakt że delegat tego Finlandii podniósł rękę jako jedyny którzy nie uzbroili swoich statków, bo wszak Finlandia jest na 3 miejscu pod względem broni przypadającej na liczbę mieszkańców tego kraju.
Plus że film ukazuje wizje kto tak naprawdę jest wrogiem czyli my sami i jaka jest przyjaźń miedzy państwami gdy wchodzi konflikt interesów w tym przypadku prawo do helu-3 pod koniec filmu. film na maks 6/10 a szczera ocena to 5