można albo pokochać, albo znienawidzić. Ja go pokochałem. jest genialny. Ma pewną
głębię i przede wszystkim pokazuje brutalną prawdę o polityce, w szczególności polityce
USA.
Absolutnie się zgadzam. Na początku miałem niezły ubaw z nazistów na księżycu, a później przeszły one we wkurzenie na polityków właśnie. I mimo, że film jest karykaturą to akurat politykę jako taką ukazał moim zdaniem prawdziwą :/
szczerze to spodziewałem się po tym filmie zwykłej bezmyślnej rozrywki. i akurat rozrywkę mi zapewnił z tym że nie do końca bezmyślna, ponieważ dodatkowo skłonił mnie do delikatnych refleksji i samodzielnego przeanalizowana tego co zobaczyłem, za co należy się duży plus. pod płaszczykiem subtelnego humoru i zabawy konwencja(jakże to popularny ostatnio zwrot) ten film jest naprawdę głęboki dotyka wielu poważnych tematów takich jak wojna i jej konsekwencje, polityka w szczególności ta prowadzona przez usa, różnice rasowe, faszyzm oraz kult jednostki i podążanie za autorytetami.