to na pewno będzie komedia ?... czuję się strasznie zawiedziony. Oglądają trailera
spodziewałem się s-f, akcja, thriller, wojenny...tylko nie komedii. Ciągle mam nadzieję, że
jednak nie zepsuli doszczętnie tak fajnego pomysłu.
http://youtu.be/JM5qv8CL0Sw
Transformers czy Dzień niepodległości to też po części komedie - mają wiele dialogów i sytuacji celowo nastawionych na komizm.
Mimo to widzów to jakoś nie razi - przecież chodzi o śmierć ludzi albo i całej ludzkości, a poczucia grozy brakuje.
Iron Sky, podobnie jak te filmy, wątek samego podboju traktuje całkowicie poważnie - to nie ma być jakaś parodia kpiąca sama z siebie.
Ponoć ma to być trochę w stylu Bękartów Wojny, ale podejrzewam, że jednak bardziej z uwzględnieniem elementów komedii.
hmm to zmienia postać rzeczy... dzięki za wytłumaczenie i za link, teraz inaczej spojrzałem na ten film ;) ale na ostateczną ocenę trzeba jeszcze ponad 3msc poczekać
Nieeeee! Tylko nie w stylu "Bekartów..." Owszem, jak zobaczyłem, że komedia to też się przeraziłem, ale jak dobrze mówi Kazioo, Transformers też mają zabawne fragmenty, ale w sumie są na serio. Jeśli chodzi o IS, to obawiam się, czy nie będzie to głupawa komedia w stylu ... Jakby Straszny Film etc. Chodzi mi o poziom humoru. A może jednak będzie to coś w deseń: Monty Python w kosmosie? :P
Jeden z najlepszych pisarzy SF, L. Ron Hubbard (twórca między innymi Bitwy o Ziemię) napisał, że dobre SF to takie, które zawiera mieszankę wszystkich gatunków z wyjątkiem fantasy. I ja mu wierzę :) Więc to, że to ma być po części komedia, w ogóle mi nie przeszkadza.
Zapowiada się ciekawie, ale zobaczymy za dwa miesiące.
nie uwazacie ze to po prostu bedzie pastisz filmow sf ? patrzac po trailerach chodzi generalnie o masakryczna rozwalke na ekranie, w tle blondwlose SS-manki, Pallin jako prezydent US, pomieszanie z poplataniem, nie mniej jednak zapowiada sie poki co najciekawszy film tego roku dla mnie