jeśli Iron Sky odniesie sukces to na 100% rok później powstanie amerykański remake, w którym rolę Hitlera zagra Ben Stiller, a jego przeciwnikiem będzie szalony prezydent Ameryki Jim Carrey, ucharakteryzowany na murzyna, co by z Obamy się trochę ponabijać.

Chciałem zauważyć, że to nie jest Niemiecki film, głównie to produkcja Finlandii, z reszty krajów głównie pochodzą aktorzy.
Jeśli nie jesteś przekonany do tej produkcji, to obejrzyj sobie "Star Wreck" - to był ich niekomercyjny film.
Spodziewam się, że w ten film będzie podobny co do humoru i zakręconej akcji.
Więc to nie do końca czysta komedia [bo sam pomysł nazistów z Księżyca jest już komediowy], ale humor będzie w nim odgrywał duże znaczenie... trudno to właściwie określić, powiedzmy, że przez to film nie będzie sztywny i patetyczny.

dokładnie tak jak ty na trailer natknąłem się na YT, zupełnie przez przypadek.. Szukałem archiwalnych nagrań z czasów WW II, a tu nagle taka animacja, która chcąc nie chcąc przykuła moją uwagę.. z racji tego że dość mocno interesuje się techniką tamtych lat, i sporo już przeczytałem ciekawych książek na ten temat ( polecam osiem tomów Igora Witkowskiego "Supertajne bronie Hitlera") więc taki film z alternatywna historia skłonił mnie do poszukania dokładnych info na temat filmu..
nowe okienko, przeskok na filmweb i jakie rozczarowanie... nie dość że do premiery kupa czasu a wręcz masa, bo niedawno producenci uzbierali fundusze na projekt.. to tu takie zimne wiadro wylane na głowę... Gatunek : Komedia...

przed chwila przeczytałem komentarz MAVISa odnośnie wcześniejszej produkcji "Star Wreck"... pyk i już jestem na oficjalnej stronce filmiku.. najazd na play trailer i go.. kilka pierwszych sekund na bezdechu bo klimat wpadający w mój gust... niestety ta chwila trwała zbyt krótko... humor w jakim jest utrzymany "Star Wreck" to total nie wypał.. może w stanach się to sprzedało, w EU na pewno nie zrobiło rewolucji.. głupkowate zachowanie i gestykulacja typem z "głupi i głupszy"... no ale cóż takie lata że komedie i parodie są robione na siłę, bez pomysłu ważne żeby jakaś tam dochód dał..
czyli powiało chłodem.. i lepiej jednak przygarnąć jakąś dobra książkę..;)

Wracając na koniec do IRON SKY ( nazwa też fajna ;) to szkoda bo pewnie jakiejś rewolucji nie ma się spodziewać po tym co już wiemy na chwile obecną.. ale jak to się mówi... nie chwal dnia przed zachodem słońca..
Może wezmą przykład z humoru Tarantino w Inglourious Basterds i wykorzystają ten krok naprzód jeżeli chodzi o scenariusz ( bo jest oryginalny ) i powstanie superbaja ;)
no to czekamy do Premiery

Gdzie można dorwać te książki Witkowskiego?

Ja swoje 8 tomów kompletowałem przed dłuższy czas na allegro.. ciężko dostać niektóre cz. bo serie były zawsze niskonakładowe..
http://allegro.pl/listing.php/search?string=supertajne+bronie+hitlera&from_showc at=1&category=0&sg=0&change_view=1

warto je nabyć, przeczytać i wracać po następne książki tego autora... Facet jest skrupulatny, większość jego tekstów oparta jest na faktach autentycznych( notatki, szkice projektowe, projekty, zdjęcia, raporty itd.. Kopie facet jednym słowem w archiwach.... może czasami czuć sugestie wykraczającą poza ziemską naukę, ale mi to pasuje.. bo 200lat temu człowiek tylko marzył o lataniu a 100lat temu kto by przypuszczał że dobijemy do srebrnego globu)
..... ważne jest też to że gdy upadła III Rzesza wojsko USA i Armii Czerwonej, rozkradło dobytek naukowo techniczny zgromadzony przez SS i na nim budowali swoje potęgi militarno-naukowe... no ale wiele faktów jest w obecnej historii zatajanych albo pomijanych.. a przecież wojna to nie tylko front..

Hehe, wybacz, ale nie ma faktów autentycznych.
Jest coś o planach lotów na księżyc, vimach z mitologii indyjskiej, wyprawie nazistów do azji po te zwoje z vimami, bazie na antarktydzie czy arktyce (nie pamiętam już)?

Hehe, masz rację.. fakty nieautentyczne.. inteligentne cofnięcie się o krok ;) mała wpadka zdarzać się musi, by potwierdzać regułę..

co do tych informacji to pamięć masz dobrą.. Dokładnie cz.3 nawiązuje do Wunderwaffe, czyli cudownej broni Hitlera.. Napisana jest luźniej niż reszta.. zalatuję trochę fantastyką.. ale sam temat urządzeń opisywanych jak na tamte i dzisiejsze czasy jest dość sf.. a przecież były projekty, są zdjęcia i raporty z przeprowadzanych prób prototypów.. Zresztą jako autor ma prawo do weryfikacji takich faktów;) i składanie ich pod takim jak dla nas "futurystycznym kierunkiem"..
Jak by na to nie patrzeć, większość tego czym się zajmuje i co ma wojsko nigdy nie trafia do informacji publicznej..

a z takich faktów które pamiętam.... na zachętę do czytania:
znaleziono wraki U-botów z bardzo dużymi transportami czystej rtęci..
- jakoś po 2000r na Morzu Północnym odkryto wrak z ~~ 80 tonami Hg.. z tego co pamiętam jakoś na czasie ma być wydobyty bo stanowi duże zagrożenie ekologiczne dla wybrzeży Europy... (info z TV)
- dzięki zachowanym rozkazom SS (i raportom zatopień floty aliantów) w latach 70-80 zlokalizowano i wydobyto kolejną maszynę.. wrak leżał niedaleko Singapuru, a w pojemnikach ~~ 40ton Hg...
..... co ciekawe na samym początku sceptycznie podchodzono do info czy to ten okręt, bo docelowo miał dotrzeć na koło podbiegunowe Antarktydy, po co tle rtęci w takim rejonie ??
( według info zamieszczonych w książce, rtęć wykorzystywana była jako paliwo, w stanie plazmy..)
no i też koszty otrzymania rtęci w tamtych czasach nie był tani..
.... wydobyte ładunki wprowadzono z powrotem na rynek surowców... rtęć jest drogim pierwiastkiem i mocno trującym co jescze bardziej podnosi koszty wytowrzenia.... wydobyte łupy sprzedawane były za sumy ponad X.000.000 $..

Pozdrawiam

Takie pytanie doszedłeś do momentu w którym statki ze świata Star Trek zwierają się w bitwie z tymi z Babilon 5 ?
i ta scena w której Biała Gwiazda przecina na pół Statek klasy Sovereign?

Bo może humor jest co do Star Wreka specyficzny, ale efekty niesamowite, nigdzie nie widziałem podobnych scen walki kosmicznej.

A jeśli poziom taki utrzyma Iron Sky [efekty specjalne] do tego niezła fabuła i trochę humoru, to ja to kupuje

Szczere zawiedzenie, że to komedia, ale jeśli humor będzie taki jak we facetach w czerni to to kupuje. Co do tych silników grawitacyjnych to rtęć pozwoliła by jedynie na lot w obrębie kuli ziemskiej, bo szybko wirujące ciała (np. dyski rtęci) jedynie zakłócają przyciąganie ziemskie, Na dłuższe wyprawy trzeba by zastąpić rtęć antymaterią (bo antymateria spada w górę), problem w tym, że grawiton sam dla siebie jest swoją antycząstką, ale przy wytwarzaniu Ununhexium powstały dwie fale, jedna to oddziaływanie jądrowe, a druga to tajemnicza fala antygrawitacyjna. Problem w że współcześnie nie umiemy wytworzyć nawet grama tego pierwiastka, a co dopiero wtedy.