PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123861}

Istota doskonała

Perfect Creature
2006
5,3 3,0 tys. ocen
5,3 10 1 2983
4,5 2 krytyków
Istota doskonała
powrót do forum filmu Istota doskonała

Tak prawdę mówiąc to tytułowa Istota doskonała wcale
taka doskonała nie była. Bo co to w ogóle oznacza w jej
przypadku znaczy się w przypadku STARSZEGO (?) brata
Edgara? Co mieli na myśli twórcy tak właśnie go
nazywając?
Osobiście wybierając odskocznie od codzienności ,a
także kina bardziej ambitnego i dającego do myślenia,
gdy sięgam po gatunek horror ,oprócz sensu scenariusza
(minimum chociażby), chcę się przestraszyć. Temat
wampirów, wilkołaków i tym podobnych wytworów ludzkiej
fantazji jest mi znany ,a przede wszystkim lubiany.
Niestety ten film jest jednym z tych które mnie nie rzuciły
na kolana. Oczywiście są i gorsze o tych istotach i
podobnych do ich natury (''Zew krwi'' dla przykładu o
wilkołakach), ale i dużo lepsze, a może bardziej
ciekawsze. Temu czegoś jednak brakowało.
Sama fabuła nie jest jeszcze taka najgorsza, ale
odmieniec ,który zaraża społeczność ,aby zawładnąć
wszystkimi, który ginie w dziecinny sposób z rąk .... To
trochę takie bez pomysłu moim zdaniem. Pierwsze 30
minut tego filmu jest na prawdę interesujące. Później robi
się trochę sennie, dennie i przewidywalnie. Tempo
miejscami za bardzo siada i brak klimatycznej drapieżnej
nuty, która mogłaby nadać chociaż trochę charakteru, bo o
strachu może całkowicie zapomnieć. Nic tu nie straszy.
Nawet raz nie można podskoczyć w fotelu bo nie ma do
czego. Historia może i wciąga, ale bez większej euforii.
Dialogi też różnorakie. Raz można dowiedzieć się coś
ciekawego, a innym razem brzmi coś jak dziecinada. Gra
aktorska bez większych emocji i uniesień. Może tylko
momentami, lecz całościowo tak sobie. Cała ta opowieść
jest jednak gorzej niż przeciętna, bo miejscami przynudza
i bywa słaba. Nie podoba mi się efekt przyspieszania
ucieczki Edgara. Nie lubię efektów klatkowych i może
przez to. Mam wrażenie ,że jest to niedopracowane.
Jest też parę efektów specjalnych słabych lotów.
Zwłaszcza na koniec filmu. I samo rozstrzygnięcie
finałowe, które przekonuje mnie do oceny 4/10.
Widziałbym tu powolne poruszanie się kamer za
śledzonym Edgarem i więcej efektów iście matrixowskich.
Brak mi tego.
Najmocniejszą stroną tego horroru jest oddanie klimatu
tamtej epoki. Scenografia i charakteryzacja postaci na
dobrym poziomie. Wizualnie całość prezentuje się
całkiem przyzwoicie. No i samo miejsce akcji. Plusem
oczywiście postać Lilly (Saffron Burrows), którą znam z
''Angielskiej roboty''. Jej gra podobała mi się i tak chyba
najbardziej, ale oprócz gry i postaci ,którą tworzy , aktorka
ta posiada wyjątkową urodę. Jest ona nietuzinkowa.
Film można oglądnąć, ale bez większych westchnień,
zachwytów i przeżyć. Na jeden seans i nic poza tym.
pozdrawiam