PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123861}

Istota doskonała

Perfect Creature
2006
5,3 3,0 tys. ocen
5,3 10 1 2983
4,5 2 krytyków
Istota doskonała
powrót do forum filmu Istota doskonała

Film zapowiada się dobrze- realizuje marnie a kończy wręcz żałośnie.
Pomysł jest w porządku. Choć- pytanie brzmi- co dokładnie włączymy w ów pomysł, czyli: czy tylko fakt współistnienia wampirów i ludzi ( to już było) czy też całą filozofię- kościół, naukę.. Czy może - no właśnie: istotę doskonałą, która nie została nawet naszkicowana ani nie wyposażono jej w jakieś zaplecze...

No ale- biorąc wszystko powyższe do wora - ok- pomysł nie był zły.

Realizacja mierniutka. Czas i miejsce akcji- zupełnie bez sensu, okropnie monotonnie wyglądają te akcje. Ulice i miasto kompletnie nie pasują do mrocznej opowieści snutej przez reżysera- to mogło się udać no ale się nie udało. Cała filozofia wzięła w łeb. Kościół, dawcy krwi- niby dlaczego, po co, jak do tego doszło, kim są darczyńcy? To w ogóle się nie trzyma kupy- mamy jakieś migawki w filmie i tyle. Zero odniesienia do społeczeństwa ogólnie, zero wysiłku żeby ten dziwny świat - jakże pięknie geograficznie odizolowany dla świętego spokoju ( Nowa Zelandia????) wklepać w jakieś ramy świata ogólnie- w końcu to nie inna planeta.

Motyw przewodni to odmieniec wśród owej wampirzej braci - sieje grozę bo jest ot, zwykłym krwiopijcą i lubi sobie wypić - niestety jest to politycznie niepoprawne w tymże świecie i dlatego - pro publico bono - należy go schwytać i zabić a sprawę zatuszować.
Mamy więc trochę ofiar, nieco zakażonych, bo Odmieniec chce poszerzyć swoje wpływy.

No i mamy wybawcę- tego lepszego Wampi-brata + oczywiście płeć piękną i ludzką, czyli zwyczajną policjantkę czy agentkę- nieważne.
Ważne natomiast, że oboje stają się oto- w finalnej jakże wyjątkowej scenie niepokalanego poczęcia ( albowiem poczęcie nastąpiło poprzez pocałunek) rodzicami owej - tytułowej ( tam tara ra ram! fanfary i bębny proszę!) istoty doskonałej.
Pochylmy czoła, WIelki Brat wcałował w naszą super- agentkę nowe życie- oto wkrótce urodzi się nowozelandzki super wampiczłowiek- po co?
NO- tego dowiemy się w wątpliwej jakości drugiej części.

Alabe

Główny bohater Silus i policjantka nie są rodzicami tego dziecka, tylko jakaś zarażona kobieta. Oni je tylko znajdują i biorą w opiekę.
Proponuję obejrzeć film jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 4
andi87

Ale to jest nieistotne dla jakości tego filmu jako całości! Ludzie - proponuję trochę więcej szacunku do czasu- szkoda go marnować na ten badziew - już raz zmarnowałam. Jeśli tobie się podoba to ok- to wolny kraj ;-)

ocenił(a) film na 8
Alabe

o gustach się nie dyskutuje, czyż nie?
uważam film za całkiem niezły i zapewne kiedyś obejrzę go jeszcze raz. ciekawi mnie czy, kiedy i czy w ogóle pojawi się druga część filmu. chętnie ją obejrzę, bo być może zostanie w niej wyjaśnionych parę spraw. ;)

ocenił(a) film na 4
Beziuchna

Ależ oczywiście że o gustach się dyskutuje- właśnie na takich forach i panelach jak ten ;-)
A co ty tu robisz? Nie chodzi o odmienne poglądy czy gusta ale o ich wymianę i podzielenie się wlasnymi uwagami, i zasadnieniem takiej a nie innej decyzji. Na tym polega twórcza dyskusja.
CO za sens ma dopisywanie tego samego zdania czy identycznej opinii...... Ty też raczej nie chciałabyś ;-) czytać 30 wpisów pod tytułem: fajny film, zgadzam się , polecam. itepe/// ;=-)

ocenił(a) film na 3
Alabe

zgadzam się w kwestii dyskutowania o gustach, to nawet w jakimś filmie zostało powiedziane, że dyskutuje się głównie o gustach. Niestety nie pamiętam w jakim filmie.

W każdym razie sporo racji w tym co piszesz, ale akurat druga część może być niezła. Ta też mogła być dobra, bo zadatki są, niestety ktoś coś spartolił... zupełnie jak z serialem o przygodach naszego rodzimego Wiedźmina :)

ocenił(a) film na 6
ad4mm

Czy to nie był "Hesher"? Kojarzę tą uwagę o "dyskutowaniu o gustach". Nie wiem czemu, ale skojarzyło mi się właśnie z tym filmem.
Jeśli się mylę, to bardzo proszę o naprostowanie. Mam przez to wbitego gwoździa...

ocenił(a) film na 3
kondor82

Cóż, chętnie bym pomógł, ale nadal nie pamiętam w jakim filmie to słyszałem. "Heshera" nie oglądałem - choć przyznam, że często zapomnę ocenić film na filmwebie i potem mam problem z określeniem czy oglądałem czy nie dopóki nie przejrzę choćby kilku screenów z filmu. Tutaj specjalnie przeczytałem recenzje i przejrzałem screeny - na pewno nie oglądałem, ale chętnie zobaczę i dam znać czy takie kwestie tam padają :)

ocenił(a) film na 6
ad4mm

To chyba nie ten film, ale bardzo polecam obejrzenie.

ocenił(a) film na 4
Beziuchna

Beziuchna! Ależ DYSKUTUJEMY O GUSTACH- choćby TU na takim portalu! ;-) ;-) Dokładnie to przecież robimy. Come on! A po co są takie fora i wątki? Po to właśnie, żeby się wymieniać myślami, przekonywać do swoich wrażeń, analizować innych wrażenia, wynieść coś z danej dyskusji, skorzystać na spostrzeżeniach innych, podebatować, pokłócić się nawet HA!. ;-) Aby tylko nikogo nie obrażać, nie wnosić wątków osobistych itepe- sama wiesz. A nie-zgodzić się zawsze można ! Nawet czasem trzeba!

użytkownik usunięty
Alabe

Ten film po prostu ma ciekawe podejście do tematu wampirów, jakaś wizja alternatywnego świata też jest fajna. Tylko zabrakło tu jakiegoś scenariusza. Nawet nie wiadomo kto w końcu jest bohaterem tego filmidła. Najpierw na pierwszym planie jest policjantka i wydaje się że to ona będzie tą główną postacią popychającą film do przodu ale nie dają drewnianego wampira i to on zaczyna coraz bardziej wchodzić w temat. Policjantka spada na dalszy plan, są tam niby jakieś jej problemy osobiste ale wszystko słabo zarysowane. Mizernie też przedstawiono relacje policjantka/brat wampir. Można było nadać temu większy emocjonalny ton tak jak ta scena przy łóżku szpitalnym. Można gdyby był dobry scenariusz. Nie było i nie ma dobrego filmu po prostu pomimo drzemiącego potencjału w historii. Surowa ale sprawiedliwa ocena to będzie chyba właśnie 4/10.

ocenił(a) film na 4
Alabe

Trafny komentarz

ocenił(a) film na 5
Alabe

wyzsza pirdolencja a nawet nie wie o czym film byl