Początek jak z 365 dni później nie ma lepiej, ale jak się przebrnie przez tą romantyczną nudę tooo jest więcej nudy.
Osobiście jestem rozczarowana temat przemocy tak spłaszczony dziwnie pokazany, szczerze jak to oglądałam to się zastanawiałam dlaczego ona już nie zerwała z NEUROCHIRURGIEM (bo nie z Jankiem z warzywniaka czy tam szefem restauracji) już jak ujrzała starą miłość nie rozumiem, później się miotała bez celu. No i ich świat jest taki mały tylko ona mąż neurochirurg szwagierka i jej mąż no i mama. Ładne kreacje, bardzo bogate wnętrza, kwiaciarnia piękna wręcz zjawiskowa, no i to by było na tyle.
Na nudną sobotę polecam ale generalnie nuda.