Zauważyłam jeden błąd - jeśli można to tak nazwać. Józef został sprzedany bez swojego kolorowego płaszcza, ale w brązowym kilcie - pozostaje w nim aż do chwili, kiedy w domu Putifara zrywają mu go z bioder, wrzucają do ognia, dają biały i przewiązują czymś w rodzaju sznura... ale kiedy go prowadzą przez dziedziniec DO domu dowódcy straży, ma na sobie biały kilt. Chwilę potem do ognia idzie brązowy.
Dziwna sprawa.
Czy ktoś zauważył jakieś inne... pomyłki?