Trudna tematyka, łatwa ocena. Film jest jak dla mnie świetny i powinien spodobać się osobom lubiącym aktywnie "trawić" ruchome obrazy wylewające się z ich telewizorów. Pochwała należy się twórcom za bardzo ciekawe i orginalne na swój sposób zmierzeniem się z jedną z form patologii społecznej, oraz odwórcom głównych ról, gdyż mr. Jackson po raz kolejny udowadnia że jest aktorem z najwyższej światowej półki, popisując się bardzo naturalną kreacją barwnej postaci Lazarusa, a Christina udanie i przekonywująco zmierzyła się z trudną rolą upadłej nimfomanki. Mnie osobiście nie podpasował tylko Justin, który był nieco drażniący.