Zgadzam się 100%. Każdy powinien miec prawo do odejścia z tego świata, jeśli tego pragnie.
Problem polega jednak na tym, że światem kierują przesądy. Te przesądy dotyczą najcześci kwestii, których nauka rozwiązać nie może. np. "sens życia". I tu pojawia się dla wielu problem: jak walczyć z przesadami, skoro są one dla ludzi tak istotne. Ludzie pragną wierzyć w to, że życie nie jest jakims przypadkiem, lecz "darem" (Boga). Z tego wynika: skoro "wyzsza istota" (Bóg) jest "panem" życia i śmierci, to człowiekowi nie wolno o życiu samemu decydować. To absurd... wiem. Ale tak niestety jest. Gdyby eutanazja była legalna, to większość ludzi zwątpić by mogła w sens życia jako taki, bo opierają swoje mniemania na religii.
Zawsze przy takich dyskusjach dochodze do wniosku, że religijne przesądy są najwiekszym hamulcem rozwoju cywilizacji.
Pozdrawiam.

Zauważyłem ,że zabierasz głos przy nietypowych ,a zarazem bardzo trudnych tematach takich jak właśnie wspomniana tu eutanazja, tolerancja lub jej brak wobec tej samej płci oraz religia. Lubię powymieniać poglądy z takim osobami. To co tu napisałem to jest tylko mój trzeźwy punkt zapatrywania się na świat. Zdaję sobie sprawę ,że jednak mogę być przez innych ,patrzących na tą sprawę całkiem inaczej, rozjechany tu jak żaba na jezdni. Jednak i tak poglądów nie zmienię.
Pamiętam jak przy ''Hostel'' nazwałeś mnie hipokrytą i trochę mnie to zezłościło bo wydaje mi się ,że akurat nim nie jestem. Ale cóż. Najważniejsze to mieć coś do powiedzenia i przedstawiać w danym temacie argumenty. Zdarza się ,że na czymś się nie znam ,albo o czymś bladego pojęcia nie mam. Wówczas staram się nie dyskutować zaciekle. Jest jeszcze taki film jak ''Tajemnice Brokeback Mountain'' ,który obaj widzieliśmy. Nie czytałem Twoich wypowiedzi na jego temat, ale wiem ,że odpisywałeś innym. Założyłem temat więc i zapraszam. Albo mnie obleci od Ciebie ,albo i nie hehe.
Również pozdro

Mam taką manierę, aby prowokować ludzi. Głupcy się dają prowokować, mądrzy mnie za to często nie lubią. Ale właśnie dzięki tym poczatkowym prowokacjom dyskusję maja jakiś smak, nie są takie mdłe.
Serio, nie uważam Cię za hipokrytę. Gdyby tak było to bym do Ciebie dzisiaj nie pisał;)
Pozdrawiam

Ja miałem tu taką ostrą rozmowę z jednym z użytkowników. O ile mogłem zrozumieć jego punkt zapatrywania się na kino, bo jak wiadomo każdy ma prawo do swoich poglądów i ocen to nie rozumiałem ,że jak ktoś się z nim nie zgadza zaraz ''jedzie'' komuś od debili i idiotów. Trochę i mnie poniosło bo przedstawiłem go w świetle Pana i Władcy, ale na kilkanaście postów, ani razu nie ubliżyłem mu. Nie o to w tym przecież chodzi. Nie piję teraz do tego ,iż nazwałeś mnie hipokrytą. To nie o to mi chodzi. Źle mnie nie zrozum.
Inteligentna prowokacja jest nawet wskazana. Zakładając tematy o tym, że popieramy homoseksualizm, jesteśmy ateistami , piszemy ,że eutanazja powinna być legalna ,że o sprawie narkotyków już nawet nie wspomnę, prowokujemy tym innych .... i to ostro prowokujemy. Ja nie wiem czy przy ''Hostelu'' wyszedłem na głupca czy mądrego. Wiem ,za to że rozmowa i tak się kleiła i nikt nikogo nie wyzywał od najgorszych itd. A co do prowokacji z Twojej strony to pewnie już samo zdjęcie na avatarze niektórych prowokuje hehe.
pozdro