PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526732}

Jack, jakiego nie znacie

You Don't Know Jack
7,4 19 580
ocen
7,4 10 1 19580
6,8 9
ocen krytyków
Jack, jakiego nie znacie
powrót do forum filmu Jack, jakiego nie znacie

Po co ci ludzie szli do Kevorkiana? Przecież mogli zabić się sami, np. przestać jeść, założyć sobie plastikową torbę na głowę, wyskoczyć przez okno itp. Mogli też sami zrobić sobie zastrzyk lub nawdychać się dwutlenku węgla z rury wydechowej w samochodzie. Po co wciągali w to innych ludzi? Po co ich narażali? Po co ten cały bajzel z eutanazją?

Ogólnie film rewelacyjny, bardzo ciekawy 9/10

Franio

Jeden z potencjalnych pacjentów wyjaśniał to w filmie. Nie ma większego koszmaru niż niepowodzenie próby samobójczej. Lekarz zapewniał powodzenie całej akcji. Nawet zdrowym fizycznie ludziom nie udaje się czasami odebrać sobie życia.

lightdivining

(Jako że edycja jak zwykle nie działa...)
Pomysł na głodzenie się pominę milczeniem, chyba przeoczyłeś słowo, które przewija się w tym filmie ciągle: cierpienie.

lightdivining

Internet jest pełen opisów, jak się skutecznie zabić. A to co pokazywał Kevorkian, czyli np. "oszczędne" dawkowanie gazu i nakładanie plastikowej "klatki" na głowę- to była amatorszczyzna i żenada.

Franio

skoro oglądałeś film to wiesz, w jakim momencie i dlaczego nastąpiły takie zmiany w jego metodach. w internecie jest pełno opisów, ale to akurat niczego nie dowodzi. każdy rodzaj samobójstwa i tak jest obarczony ryzykiem niepowodzenia i zadania sobie dodatkowych cierpień. nie chodzi już nawet o to, czy to pójście na łatwiznę ze strony samobójcy, czy nie. pacjenci wierzyli lekarzowi, bo znał zarówno sposoby bezbolesnego zadania śmierci, ale i był gotowy złagodzić nieprzewidziane skutki wprowadzenia substancji do organizmu.

ocenił(a) film na 9
Franio

oprócz tego co mówi lightdivining - nie kazdy człowiek ma siłę, żeby zabijać się w tak brutalny sposób jak skok z dachu, uduszenie, zagłodzenie

rashell

A nakładanie na głowę opakowania z plastiku i "oszczędne" dawkowanie gazu- to nie jest okrutne i brutalne? Przecież ten człowiek był podduszany przez Kevorkiana przez dobre 20 minut!

Film nie pokazuje, że większość ofiar Kevorkiana to byli ludzie zdrowi, cierpiący na depresję. Czy miał prawo zabijać tych ludzi?

Franio

On ich nie zabijał, lecz pomagał to zrobić. Każdy ma prawo wyboru i każdy powinien mieć prawo do bezbolesnej śmierci, a nie kombinować na boku w jaki sposób się zabić. Osoby które popełniły samobójstwo z pomocą doktora, niestety były chore. Widocznie TY jeszcze nie wiesz co to jest ból, a jeżeli wiesz, to po prostu chcesz żyć, ale zrozum, że niektórzy mają tego dość i mają prawo mieć dość, bo jesteśmy tylko ludźmi. Cały konflikt bierze się z tąd, że ludzie odwołują się do poszanowania życia, że tylko Bóg może je odbierać, a tak na prawdę to mogą być tylko chore urojenia, Bóg może być tylko wymysłem, więc wtedy kto ma prawo zabraniać odebrania nam życia?? Kto, władza?? jakim prawem? Jeśli ktoś ma depresje, czy inny problem, to i tak jego problem i jego życie... powinnien mieć wybór, bo jeżeli Bóg nie istnieje to nie będzie nic cenniejszego niż wola człowieka, wybór i każdy powinien mieć go i móc wypełniać, jeśli nie wchodzi w wolnośc i wolę drugiego człowieka, jeśli go nie ogranicza, a w jaki sposób ogranicza Cię śmierć drugiej osoby?

EMurderRec

Czegoś wyraźnie nie rozumiesz. Ja nie dyskutuję czy ktoś ma prawo się zabić. Niech się zabija- to jego prywatna sprawa. Ale wciąganie innych osób w swoje samobójstwo lub pomaganie osobom w depresji w samobójstwie- to mi się nie podoba i uważam, że tacy pomocnicy powinni być karani jak mordercy.

Przypominam, że depresja jest całkowicie wyleczalna, więc Kevorkian zabijał zdrowe osoby, które miały szansę na dalsze szczęśliwe życie. A Boga lepiej nie mieszaj do zbrodni i pogardy dla życia ludzkiego pod pretekstem "wolności".

Franio

Co to za brednie o zbrodniach? Fakty są takie, że eutanazja jest dobrodziejstwem naszych czasów. Człowiek nie chce już dłużej żyć i lekarz może pomóc mu umrzeć w sposób GODNY. Czemu to potępiać? Osoby potępiające zabiegi eutanastyczne nie mają pojęcia o życiu.

Franio

"pomaganie osobom w depresji w samobójstwie" czy my oglądaliśmy to samo? ten lekarz odmówił wielu osobom z depresją i proponował im leczenie jej.

lightdivining

Racja- film tego nie pokazywał, ale w rzeczywistości tak było, że Kevorkian zabijał osoby zupełnie zdrowe (informacje z wikipedii ang.) To nie jest eutanazja, tylko zbrodnia. Wydaje mi się, że nikt tutaj nie widzi tej różnicy.

Franio

Ah przepraszam, myślałam, że rozmawiamy o filmie. Mógł mnie zmylić profil tego portalu...

A tak poważnie, jeśli wikipedia stanowi dla ciebie dowód, to życzę ci powodzenia i życiowych sukcesów. Liczyłam na dyskusję o filmie i opieranie się na jego fabule (zanim się obruszysz: nigdzie nie napisałeś, czy chodzi ci o fabułę filmu, czy informacje potwierdzone cyferką w kwadratowym nawiasie), dlatego nie będę już do tego wracać.

lightdivining

Lepiej by było, gdybyś się trzymała tematu tego wątku, czyli problemu eutanazji. Nie dziwi mnie wcale, że nie masz nic do powiedzenia sensownego w tym temacie. Najlepiej wychodzą ci pseudo-liberalne komunały.

ocenił(a) film na 7
Franio

"depresja jest całkowicie wyleczalna".........buhahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

co za bzdura.

schiz

Ty właśnie jesteś przykładem takiej nieuleczalnej depresji zwanej "głupawką".

ocenił(a) film na 7
Franio

Franio twoj nik swiadczy ze jestes prosty chlopek glupek.
nie zabieraj glosu o depresji.

schiz

A twój nick świadczy o poważnej chorobie psychicznej, ale nie o wiedzy na temat depresji.

ocenił(a) film na 7
Franio

TY TEJ wiedzy NIE MASZ!

Franio

Czy wiesz jak sie umiera z głodu?

Kalina102

Ty też tego nie wiesz. Ja za to wiem, że jest to bardzo popularny sposób samobójstwa w Azji, np. w Indiach. Czyli całkiem wykonalny. Podobno najgorsze jest kilka pierwszych dni głodówki, potem się już nie czuje głodu. Gdybym musiał to wybrałbym to zamiast Kevorkiana i "oszczędnego" trucia przez niego gazem.

Franio

Pamiętaj jednak że czlowiek stłamszony bólem nie chce czekac tak długo.Jesli cierpi się tygodniami...jeśli nie pomaga morfina to jak myslisz...człowiek chce czekac aż umrze...z głodu?! Pragnienie pozbycia się bólu i odejścia od męki jest niewyobrażalnie wielkie.Nie umierał nikt w ten sposób blisko ciebie.Ja widziałam takie przypadki i wierz mi...że to jest to...czego najbardziej w świecie się obawiam.Ty pewnie też...tylko nie zdajesz sobie s tego sprawy.

ocenił(a) film na 10
Franio

W filmie był pewien mężczyzna, który nie chciał czekać na śmierć, chciał jej natychmiast (właściwie był to chyba ostatni "pacjent"). Nie wytrzymał nawet tygodnia chociaż mógł jeść i pić. Ludzie , którzy czekają na śmierć cierpią z tą myślą ! Tak samo ich rodziny, chcą żeby było już po wszystkim wtedy kiedy są na to gotowe. Oszczędności gazu były związane z chęcią pomocy kolejnym 2 (o ile się nie mylę) osobą oraz brakiem dostępu do dalszych zasobów. Kiedy tylko pojawił się problem natychmiast przerwano próbę i próbowano ulżyć temu mężczyźnie, następnie podjęto kolejną próbę już bez folii. Kevorkian dawał tym ludziom szansę na godne odejście z tego świata, oni nie chcieli aby ich bliscy patrzyli na cierpienie, nie chcieli być znowu "małymi dziećmi" , którym trzeba zmieniać pieluchy, myć, ubierać itd. Mam kuzyna, w którego wjechał pociąg, po wypadku prawie jak roślina, nie mógł mówić tylko niezrozumiale bełkotał, był przywiązany do łóżka żeby sobie czegoś nie zrobić, leżał w pampersie (chłopak ponad 20 lat ! ). Najgorsze, że wiedział, że są obok niego bliscy i patrzą na niego a on wstydzi się tego. Na szczęści teraz wszystko jest już ok ale nie o niego tutaj chodzi. Tak samo czują się ci ludzie, którzy umierają powoli i potrzebują pomocy w podstawowych czynnościach. Wg mnie eutanazja mogłaby być dopuszczalna ale tylko w szczególnie określonych przypadkach tak jak uregulowano to np w przypadku aborcji. Piszesz, że Kevorkian zabijał ludzi z depresją ( nie wiem, nie zgłębiałem tego tematu) ale na podstawie filmu muszę przyznać, że odmawiał wielu ludziom. Sam stwierdził, że odrzuca 98% próśb o śmierć wspomaganą. Jest to film oparty na faktach więc sądzę, że mamy prawo w to wierzyć. Co do Boga . . . hmm, dał nam wolną wolę, więc sądzę, że możemy decydować o tym czy chcemy śmierci czy nie. To co stanie się z nami po śmierci nie zależy już od nas, możliwe, że Bóg zrozumie, że nie chcieliśmy już cierpieć i zbawi taką osobę. Kolejna sprawa, wciąganie innych osób w swoją śmierć. dr Kevorkian sam chciał uczestniczyć w tym wszystkim, sam zdecydował się walczyć o prawo do decydowania o swoim życiu i chciał pomagać innym w godnym odejściu z tego świata, co ważne nie brał za to pieniędzy ! Lekarz nie musi się zgodzić na tego typu "usługę". Chyba w Polsce była sprawa, w której sąd wydał zgodę na aborcję a kobieta nie mogła znaleźć lekarza, który usunąłby to dziecko. Pamiętaj, że nikt nie ma prawa zmusić Cię do pomocy w odebraniu sobie życia, to Ty zdecydujesz czy chcesz pomóc temu człowiekowi czy nie.
Przepraszam za długość ale chciałem poruszyć wszystkie aspekty, o których wspomniał "Franio".
Pozdrawiam

lukasz00090

Jest tyle aspektów eutanazji...że ile wypowiedzi ..tyle wniosków.Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Kalina102

I pięknie napisałaś Kalina! Każdy przypadek jest inny i każdy wymaga odrębnej analizy. Film nie musiał tego pokazywać, a było to zasygnalizowane. Przykre jest, że prawo w wielu krajach (zdecydowanej większości) dyskryminuje osoby chcące umrzeć powołując się na opinię ludzi, bogów i moralność.

pozman

Dzięki ...tak to jest ...jak władzę mają w posiadaniu ludzie kierujący się fałszywą moralnością...i to dotyczy tak kościoła jak i polityków. I gdzie tu jest w tym wszystkim wolnośc wyboru i prawo decydowania o sobie?Niestety....ja nie czuję się człowiekiem wolnym...skoro o moim życiu...śmierci...cierpieniu ma decydowac jakas grupa bubków...którzy przez swoje przekonania..lub naciski kościoła...nie chcą pozwolic "swoim poddanym" z godnością umierac. A swoją drogą to chory i umierający człowiek jest dobrym królikiem doświadczalnym w walce z chorobą. I tutaj trzeba by zacząc nową dyskusję o tym jak lekarze mają zapobiegac i leczyc...jeśli nie eksperymentuje dawek leków i sposobu leczenia.Wiem coś o tym...bo sama "pokutowałam" 12 lat temu na onkologii- co wizyta w klinice onkologicznej...to szukali mojej historii choroby...bo ktoś pisał na jej podstawie pracę doktorską.Coś za coś. Jest jednak jedno ALE....nie było ze mną az tak źle...ale gdybym była umierająca i tak cierpiąca jak pocjentki leżące w sąsiedztwie...w klinice...chciałabym móc zadecydowac o odejściu w momencie przed agonią...kiedy jestem świadoma.Nawet nie wiesz jak dlugo człowiek może umierac! Znam kilka kobiet...które męczyły się po kilka miesięcy.Okropnośc.Nigdy tego nie zapomnę! Trzeba walczyc kiedy jest szansa..ale kiedy ona się kończy...trzeba miec możliwośc przerwania agonii.Pozdrawiam...(sorki ale nie mam przecinka i "c" z kreską)

ocenił(a) film na 7
Kalina102

mogly sie same zabic na setki sposobow.

schiz

"film obejrzalem z obowiazku krytyka f.
streep-1 klasa. dlatego 2 zamiast 1."
to jest skopiowana wypowiedź schiza. Prawda że śmieszna :) Ten baran uważa się za krytyka :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones