Ten film jest bardzo poruszający...po serii filmów akcji Al znow jest w swietnej formie...nadzwyczajny film. Byloby fajnie gdyby dostał nominacje do Oscara za tą rolę...oj to byloby cos. Szzkoda tylko ze poki co nie zanosi sie na dystrybucje w Polsce:/
Zgadzam się, ten film to popis kunsztu Ala Pacino. Kontrowersyjna postać Jacka Kevorkiana to wyzwanie na miarę talentu tego wspaniałego aktora. pzdr :)
Według mnie jest to najlepszy film z Alem Pacino od czasu "Bezsenności" i najlepszy film Barry'ego Levinsona od dawien dawna. Niestety Pacino nie ma co nawet marzyć o nominacji do Oscara, bo film jest wyprodukowany dla telewizji. Ciekawe, że od kilku lat produkcje telewizyjne są dużo lepsze od produkcji kinowych. Trochę przesadziłem, nawet bardzo. Chodzi mi o dramaty, bo wiadomo, że budżet filmów telewizyjnych jest za mały aby nakręcić drugą część Avatara.