A poza tym... Dobre aktorstwo, nienajgorszy scenariusz. Niezle dialogi, genialne stworzone olbrzymy.
Koncowka tragiczna. Po raz kolejny uwazam, ze anglosasi maja powazne problemy z dystansem do siebie i ocena swoich - bardzo watpliwych zreszta - wartosci. Niedlugo dowiemy sie, ze Anglelski krolik lub jakas kurowa ma w swojej biblioteczce Biblie z autografem.
Na marginesie scenariusza, co jest "zabawne": jakiekowliek mezaliansy w rodzinie krolewskiej byly likwidowane w zarodku - nawet tylko hipotetyczne osoby (np. zabijano wiekszosc dzieci z nieprawego loza, jako zagrozenie dla czystej linii wladcow, taka osoba moglaby przeciez w swoim czasie zadac prawa do tronu).
Propagandowka w filmie przygodowym? A tak.
Chłopie znowu głupoty gadasz. Przeczytałem z ciekawości po twych wypowiedziach na temat jednego filmu, kilka innych wypowiedzi i muszę powiedzieć, że żal mi twoich. Żal bo nie udało im się wychować normalnego, inteligentnego człowieka.
Ekhm... Sceny dosc okrutnego mordowania ludzi czy przygotowania potrawy z czlowieka - to raczej nie jest dla dzieci, prawda? Ze o takim "detalu" jak generalna wyzynka pod koniec filmu nie wspomne.
Ja tam nic okrutnego nie zauważyłem. A dziecko chyba powinno wiedzieć co to jest kanibalizm.
"A dziecko chyba powinno wiedzieć co to jest kanibalizm" - jaja sobie robisz? Kanibalizm? A moze kolejna Pila dla psychopatow? Dziecko ma wierzyc w Sw. Mikolaja i Zajaczka. BTW: ile masz lat?
Nie, nie robię sobie jaj. Ja piszę o WIEDZY, a Ty o wierzeniu i zabobonach. Mam 34 lata i moje dzieci wiedzą co to jest kanibalizm i że jest to złe. A Ty nadal nauczaj swoje o św. mikołaju, zajączku i motylkach.
Później się dziwić, że takie zacofanie panuje.
Czy Ty w ogóle znasz jakieś bajki/baśnie dla dzieci? Taką o Czerwonym Kapturku, Jasiu i Małgosi czy Dziewczynce z Zapałkami?
Tak, i wyobraz sobie ze znam ich kilka wersji: jedne sa dla dzieci inne nie, ba - wyobraz sobie, ze niektore znam w orygianle. Ty jak sadze jednak znasz jedyna sluszna, a jaka - coz, malo mnie juz to obchodzi.
Nie ośmieszaj się, nie ma innej wersji niż te, że wilk chce zjeść Czerwonego Kapturka, czarownica Jasia i Małgosię (przedtem ich odpowiednio utuczywszy), a dziewczynka z zapałkami zamarza i one są dla dzieci nie bez powodu zresztą. Ty to masz problemy.
Nastepny gowniarz(ara), ktory(a) wypowiada sie o wychowaniu dzieci. Kiedys papier wszystko znosil, dzis klawiatura. I tyle w temacie.