Według mnie słaba próba powtórzenia wielkiego sukcesu "Żelaznej damy" z Meryl Streep. Taki sam pomysł na zrobienie tego filmu. Sam film bardzo się dłużył.Natalie Portman, mimo że odwaliła kawał dobrej roboty nie ma szans na pobicie Meryl. Jednak uważam, że jako kandydatka do Oscara, Natalie Portman ma duże szanse. Jest także najpoważniejszą rywalką Emmy Stone.