film zapowiadał się świetnie...opis, oceny, komentarze - trzeba obejrzeć. Pierwsze 10 minut - może się rozkręci. Połowa filmu - dajmy mu jeszcze szansę. 1:29 - zaraz usnę. 1:30 - naprawdę fajny film... Reasumując film strasznie denny, zero akcji, połączenia bez sensu...ostatnie 4 minuty (łącznie z napisami) mogą być - nawet "dobre" wino nie pomogło... Jedyne co mi się podobało to co jakiś czas wplecione prawdy życiowe...nothing more!!!