brak słów żeby to nawet opisać. kompletna strata czasu. ciekawe, co spowodowało, że tak dobry reżyser nakręcił takie badziewie, hollywood?
Jedno jest pewne, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o...
p.s. dla odmiany polecam "Grand Torino" - to napweno nie jest strata czasu :)
pozdrawiam :)
zgadzam się, Jagodowa Miłość - kicz, banał.
trzeba wyjechać, żeby zrozumieć?
nie zniechęciłam się jednak reżyserem tego filmu i sięgnęłam po Upadłe Anioły. mogę jedno stwierdzić: wspaniale się przy tym zasypia.
planuję obejrzeć jeszcze 2046, jednak po tych 2 filmach...nie wiem, czy trzeci nie będzie kolejnym, już totalnym zniechęceniem.