Nie spodziewałem sie ze dam taka wysoka ocene w momencie gdy sie za ten film zabieralem - po seansie zmienilem zdanie. Nie bede sie rozpisywal bo uwazam ze recenzja pt "Jaja Toma Cruise'a" zawiera wszystko co w tym filmie jest. Osobiscie podobaly mi sie swietne dialogi, dosc zabawne gagi, fajna sciezka dzwiekowa no i sam dosc glupi ale zarazem intrygujacy pomysl na fabule. Praktycznie caly film sie smialem a czasami wrecz wybuchalem smiechem i za to moja naprawde wysoka (jak na film ze stillerem i Blackiem) ocena. Lekka absurdalna komediowa parodia nie pozbawiona oczywiscie kilku wad, ktora w moim przypadku spelnila swoje zadanie i mnie pozytywnie zaskoczyla (przygotowalem sie na kiche).
Polecam ten film mimo wielu negatywnych opinii - Poczucie humoru jest SUBIEKTYWNE
a ja siegne pewnie po to jeszcze kiedys ;)
Pozdrawiam !
Najpierw sprawdz sobie w slowniku pojecie Subiektywne. (to wazne!)
Wiesz moga nas smieszyc rozne rzeczy (powaznie !) wiec nie dziw sie ze jest taka rozbierznosc w stosunku do naszych odczuc odnosnie tego filmu. Pewne niuanse co do dialogow i gagow powinien dobrze wyjasnic ci ten wpis http://www.filmweb.pl/topic/1013487/Tropic+Thunder+-+8-+10.html
Hmm ja wspolczuje ci jedynie tego ze nie grzeszysz inteligencja i twojego poczucia nieomylnosci swej oceny ;)
cheers
Zgadzam się. Film zabawny i przyjemnie się go ogląda :-)
Jak to dobrze, że nie zasugerowałem się ocenami z Filmwebu - bo jeszcze bym go nie oglądnął...
Ale tak to jest, że dla niektórych "od zmierzchu do świtu" to arcydzieło a taki "zoolander" czy "tropic thunder" to kicha.
Ps. nie zdziwiłbym się, gdyby większość krytyków tego filmu nie zakumało ilu filmów to była parodia :D