stary, przeliteruję Ci: to była P-A-R-O-D-I-A :-D Tam nie mogło być nieziemsko skomplikowanej i wielowątkowej fabuły ani zbyt wyszukanych dialogów... To miała być jazda na maxa bez trzymanki i z zamkniętymi oczami... I wyszła doskonale :-)

Parodia czego? Scary Movie to jest parodia i to calkiem niezla. Tropic Thunder jest glupia komedia robiona na sile. Juz Kumar bardziej dziala na miesnie twarzy niz to.

Scary Movie parodiowało samo siebie. Ta "głupia komedia" w bardzo fajny sposób ironizowała z największych hitów srebrnego ekranu. I nie mówię tu o "hitach" z końcówki XX wieku. ALe filmach, które są kamieniem milowym we współczesnej kinomatografii. Dzieciak jesteś a nie kinoman skoro takich rzeczy nie zauważyłeś.
Pozdr.

To jakie filmy parodiowal Tropic Thunder poza Plutonem? W ogole proba parodii akurat tej sceny z Plutonu zostala potraktowana przeze mnie z niesmakiem. Stary, kiepski jest ten film i tyle.

"Scary Movie parodiowało samo siebie". Ale bzdura. Jak mogles nie dopatrzec sie tam mnostwa scen z kasowych produkcji?

O żesz karwia. czytaj ze zrozumieniem. I widać jak oglądałeś ten film.
Pierwsze primo.
Poza Plutonem można dopatrzyć się Czas Apokalipsy, Bat21, wydaje mi się, że Predator... oraz kilka innych. Obejrzyj dokładnie jeszcze raz.

"Drugie Primo"
Jedynka była świeża. Począwszy od drugiej części SM to już nie był film tylko zlepek znanych scen z "kasowych" filmów połączonych w niestrawną kolejną "komedię dla kretynów".

"Trzecie Primo"
Bardziej niesmaczne były wg mnie sceny podawania obiadu w dwójce, czy mała rólka Charliego Sheena w czwartej części tak zachwalanej przez Ciebie serii.
Pozdr.

stary, przeliteruję Ci: to była P-A-R-O-D-I-A :-D Tam nie mogło być nieziemsko skomplikowanej i wielowątkowej fabuły ani zbyt wyszukanych dialogów... To miała być jazda na maxa bez trzymanki i z zamkniętymi oczami... I wyszła doskonale :-)

STARY gdzie ta parodia ?????
Nie ma w niej nic śmiesznego, prawie zasypiałem z nudów

Popieram kolegę Borata, gdzie tu qrwa jest parodia???????????????? Czego???

przemysłu filmowego.nie dostrzegłeś tego?to chyba niemożliwe.
inną sprawą jest to że ten film jest dość słaby.ma pare (dosłownie pare)śmiesznych momentów, ma także pare(dosłownie pare) momentów idiotycznych,niesmacznych,żałosnych:tu na plan wybitnie pierwszy wysuwa się scena z oderwaną głową martwego reżysera.scena tak zła i niepotrzebna jak wspomniana wyżej scena podawania kolacji w SCARY MOVIE II.
ponadto film świetnie się zaczyna-fikcyjne trailery fikcyjnych i kiczowato żałosnych filmów.
poza tym jest nuda w filmie. 5/10.

parodie głośnych filmów są, ale w większości nieciekawie zrobione.po prostu.nie ma się co oszukiwać-film mógłby być lepszy. a nuda naprawde jest, część pomysłów reżysera niewypaliła.

i jeszcze afroamerykański raper o nazwisku Alpa Chino.padłem XD
i jeszcze świetny tom cruise i jego taniec na końcu :)
więc 6/10

Taaaa, ale parodia powinna być chociaż zabawna (już nie mówię, że śmieszna, bo to przecież komedia), a ten film jest tak zabawny jak przyłożenie sobie dwóch palcy pod nosem i krzyczenie " Jestem Adolf Hitler", " Jestem Adolf Hitler" i tak dalej.

A i sorry, z jednym się zgodzę - trailery na początku były śmieszne.
Ale to wszystko - dla mnie 0/10, cóż musiałem dać niestety 1/10 (to i tak za dużo) I pomyśleć, że nadal jeszcze lubię Stillera...