Witam, jeżeli ktoś nazywa ten film gniotem, bądź czymś żenującym najprawdopodobniej ma niedorozwiniętą część mózgu odpowiadającą za dekodowanie sarkazmu, ironii, kpiny itd, itp. Idąc dalej, krytykantów śmiało można nazwać niedorozwojami z angielskiego "retards". Mam nadzieję, że mój znajomy, który ocenił film na 4/10 nie będzie miało mi tego za złe.
Zgadzam się, może bez zbytnich epitetów, ale film zdecydowanie.. odjazdowy. Oglądałem już ze 3 razy i 4 nie pożałuję. Prawda jest też taka, że lubię zwariowane komedie, o ile rzeczywiście bawią i nie są przesadnie głupie + dobra historia i fajny scenariusz. Ten film ma ciut więcej!!!