Bynajmniej nie jestem zachwycony filmem, niemniej jednak gorsze produkcje nam się już trafiały... ;-)
Natomiast Tom Cruise rewelacyjnie zagrał Lesa :-D
Na moje to gorzej cieżko żeby już było. Jeden z gorszych, nudniejszy i bardziej usypiających filmów roku. A co najstraszniejsze nie jest wcale śmieszny... Może z 2-3 sceny mnie trochę ubawiły, ale spodziewałem się czegoś naprawdę lepszego. Jedyne co w miarę ratuje ten film to czarnoskóry Robert Downey Jr. hehe :)