Przymierzając sie do tego filmu mialem bardzo dobre nastawienie do niego.
Po seansie niestety stwierdzam ze czegos mi tu brakowalo...
Robert Doney Jr. zagrał super:) usmialem sie widzac jego podrobionego czarnoskurego komandosa:)
Nudna fabuła, brak jakiegokolwiek zaskoczenia i tylko kilka slabych zartow sprawilo ze ocena 6/10 jest i tak wysoka ocena...
Previousy byly duzo lepsze:)
Mnie tam film nawet się podobał, w niektórych momentach naprawdę się uśmiałam. Nie oczekiwałam wybitnego filmu, nad którym będę musiała rozmyślać, ot, tylko taką głupawą komedię, satyrę.
Co do Downey'a z początku nie mogłam go na ekranie znaleźć, nie poznałam go. I rzeczywiście, jego gra bardzo dobra. W niektórych momentach jego głos przypominał mi głos Stallone'a, co wyszło w sumie na plus i pokazało możliwości aktorskie Roberta (nawet w takich filmach trzeba umieć dobrze zagrać). :)
Ogólnie polecam. Jeżeli nie oczekujecie ambitnego filmu, jest ok. Można nieźle się odmóżdżyć. ;)