malo wymagajaca parodia filmow wojennych. motyw bena stillera z panda w dzungli byl mistrzowski :) no i nawiazanie do szeregowca ryna gdy wysadzili ciezarowke tez bylo swietne :D reszta srednia lub nie zabawna mozna zobaczyc
Nie zgodzę się z jedna Twoją kwestią. Według mnie żadna parodia nie jest mało wymagająca, bo wymaga znajomości całej masy filmów (często również "zjawisk" hollywood), które parodiuje. Jak się ich nie widziało, to wiele żartów po prostu nie śmieszy. Pozdrawiam!