film mi sie podobał troche w nim absurdów ale przecież to komedia.Z gwiazdorską obsada Robert Downey jr. jako czarnoskóry wyglądał jakby sie czarnym urodził inni też wypadli ok ogólnie film o filmie w filmie cała otoczka filmu łącznie z misją w dżungli która była całkiem śmieszna a nadepnięcie reżysera na mine i chwila bez słowa,..... potem "Syn"Tugg-a Speedman-a spokojny a podczas ucieczki dźgający nożem i wiele śmiesznych scenek mi sie film podobał ps.rapujący "Les Grossman"-Tom Cruise tego nie zobaczycie w innym filmie śmiało można oglądać ....