Która częśc Was najbardziej śmieszy? Bo mnie najmniej druga, a najbardziej... hmm.... 1 (brzęczyszczykiewicz) i 3( scena z ,,aniołem" wymiata;) ) i nigdy nie mogę się zdecydowac ; )
Mnie pierwsza. Scena, gdy Franek probuje zdobyć cywilne ubranie - wchodzi na tę rurę i zaczyna się obracać jak na rożnie - szczyt pecha... :-D