Nie lubię komedii romantycznych i ich całej svetaśnoooo, głupkowato, romantycznej otoczki.
Ale ten film oglądało mi sie przyzwoicie. Stosunkowo mało eksplatowany pomysł na fabułę
(zakład: czy facet wytrzyma w związku) i dość dobre aktorstwo głównych bohaterów
pozwalają ocenić mi film na 5.
Pisałam to nie raz, ale nie umiem się powstrzymać by znów tego nie powtórzyć. To pewnie przez te małe cycki,które sama jestem posiadaczką. NIeważne.
POLECAM
księżniczka Sophia jest the best. Ogółem dobra komedia romantyczna. Z świetnym soundtrackiem połowa tych nutek jest na moim tel. :D
Możecie podać mi jakieś tytuły komedii romantycznych ale takich które nie zajmują pierwszych miejsc na filmweb'ie, bo te już raczej widziałam. Wolałabym, żeby były to filmy mniej popularne i według Was warte obejrzenia ;))
Szukam pewnego filmu, nadawany na TVN (info powyżej). Przeglądałem archiwalne
programy telewizyjne i dość mocno mi na nim zależy. Czy w tym filmie nie było dialogu w
stylu, że młoda kobieta mówi "Poczekaj", a facet odpowiada "A co to? Przystanek?" Taki
gruby aktor go grał, ale niestety nie pamiętam nazwiska ani...
wiecie moze jaki jest tyul tej piosenki co on jedzie za nia na motorze pod koniec filmu
bardzo bym byla wdzieczna jesli ktos by mi napisal go na gg 12848659 :)
Chyba najlepsza komedia romantyczna, jaką oglądałam. Większość wyłączam w połowie albo po 2/3, bo wszystkie po jakimś czasie stają się banalne, ale ta jest po prostu świetna! Nawet beznadziejny Matthew McConaughey mi nie przeszkadzał.
Ciekawe jak tekst z księżniczką Sophie poskutkowałby w prawdziwym życiu xD
Film jak najbardziej na lekkie wieczory, zabawna fabuła, urocza gra aktorska Kate i
Matthewa. Jak najbardziej polecam :) PS. Wiele można się nauczyć ;D na tle związków.
Ogólnie świetny film,naprawdę coś wspaniałego!
Najlepsze momenty to wtedy gdy udawała 'wariatkę' by z nim zerwać :D , jeśli chodzi o końcówkę to rozśmieszyło mnie to że on przywiózł na motorze paprotkę,specjalnie dla niej bo ona jak jeszcze udawała to mówiła że to symbol ich miłości bla bla ;).
Pod koniec filmu...
"Andie i Ben idą na trzy mecze NBA w Nowym Jorku. Jest to niemożliwe, bo jesli pierwszy i drugi mecz był rozgrywanu w Nowym Jorku, to reszta powinna być grana w Sacramento."
Co za kretyn to pisał? Tak się składa, że interesuję się odrobinę NBA i w filmie wyraźnie powiedziane było w jednej ze scen "game 7". Tylko w...
Jestem fanatyczką komedii romantycznych, lecz ten przeważył jakiekolwiek oczekiwania;
aktorzy zostali świetnie dobrani, poza tym - Kate zawsze uroczo gra, więc czegóż innego
można było się spodziewać? POLECAM!