Byłam na "jak to się robi w sobote. Szczerze mówiąc namówił mnie mój chłopak. Wiedziałam tylko tyle, że film jest erotyczną komedią. Bałam się troche wulgaryzmów o których tyle słyszałam. No ale do rzeczy. Pierwszoklasowe aktorstwo, szczególnie Foremniak, Barciś i Grabowski. Oczywiście dwaj młodzi to mistrzowie. Fajna też była Paulina Holtz. Rzeczywiście może trochę za dużo jest klęcia i żartów z cipek, ale wyjąwszy tą okoliczność, to bardzo bardzo dobry film. Bo nie jest to tylko komedia. Akurat na moim seansie sala ryczała cały czas. Pytałam brata, który był w Krakowie i on zresztą mówił to samo. Ale nie to jest ważne aby ryczeć ze śmiechu. Przede wszystkim ten film pokazał mi trochę beznadzieję w jakiej żyjemy. Jakiś taki brak celów, brak wartości. Dlatego myślę, że to dobry film społeczny. Aby film był ważny, chyba nie musi być czarno biały i super nudny i przygnebiający. Ostatnie pięć minut wyrównuje wszystkie braki warsztatowe. Ja mogę ten film polecić przede wszystkim wrażliwym ludziom, którzy wezmą sobie wulgaryzmy w nawias i spojrzą ponad nimi. Pozdrawiam. Anika
dno!!!!!!!!!!!
Cała sala ryczała..... chyba z płaczu za dawnym dobrym polskim kinem a nie tym co widzieli. Żenada. Ten film pokazuje beznadziejność ale naszego polskiego kina. Beznadzieja jakiej świat nie widział i lepiej niech nie widzi. Film dla ludzi o bardzo niskim pooziomie inteligencji, polecam dla głupków i wiesniaków............