Lepszy był "Nie cwaniakuj warszawiaku bo ci jeep w nocy spłonie a ciebie znajdą w morzu i sie kurwa bardzo źle poczujesz" najlepszy tekst z filmu:):):):):)

Monolog Bogo pod koniec filmu:

”Kurwa, widocznie tak wygląda życie.
Szare i przewidywalne.
Filmy na oszukały i całe pokolenie.
Życie jest banalne, gówniane zauroczenie.
Potem dziecko, ślub, darcie ryja,
Nienawiść, śmierć, raju nie ma.
A co kurwa?
Pójdę sobie do roboty.
Kupię sobie video, meble z ikei, dvd
Jakąś bryczkę na raty i też będzie fajnie.
Będę udawał, że jest ok.
Będziemy z Ryśkiem spotykać się na grillu.”

Tak, bardzo śmieszne. Jak się ma 12 lat i w domu rodzice mówią podobnym językiem

masz ból dupy .