Colin Firht jest pretendentem do oskarowej nagrody, gdyby ją otrzymał to zapewne zasłużyłby sobie poprzez odtworzenie tytułowej roli Jerzego VI. Moim zdaniem film nie zasługuje na tyle nominacji...ale tak już jest że odczucia widzów i przekonania nie idą zawsze w parze z Akademią Filmową. Film warty obejrzenia choćby dla pięknej muzyki Desplata i roli Colina...