Było na sali 20 osób na końcu zostały 3!
flaki z olejem, nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda!!!
jak ktoś lubi spać w kinie to POLECAM!
ale jak szanujecie pieniądze to lepiej nazbierac sobie na karabin maszynowy i udac sie na koncert biebera i sobie postrzelac do niego niz ogladac to...
szkoda czasu
nie każdy rozumie angielski humor :D wiem po znajomych połowa się śmiała, połowa patrzyła na tych śmiejących pytającym wzrokiem :)
To tylko to potwierdza.. fimy, ktore sa uwielbiane przez tlumy, zwykle sa dziadowskie.
Ale mniejsza o to- to nie jest ani komedia, ani horror, ani film akcji- czego Ty sie spodziewales? To film historyczny, opowiadajacy nota bene o walce nastepcy tronu z jakaniem (i to bylo wiadomo od poczatku)... skoro Ciebie ta historia nie interesuje mogles na to nie isc (a zostalo to opowiedziane naprawde swietnie)
Pier*olone reklamy tak kolorowo to przedstawiły :) wole fimy z niską oceną bo przynajmniej wiem że bedą dobre niż uwielbiane przez tłumu jak to powiedziałeś, np lśnienie pierwsze miejsce w raningu a dziadowskie strasznie.
bylo kilka ok momentow, ale najfajniejsze w filmie bylo moje odliczanie do jego końca.
Juz bez przesady z tym ambitnym kinem........W sumie nie bylo specjalnie w nim nic do rozumienia i analizowania wiec twoje stwierdzenie ze nie jest to film dla "idiotow" rowniez jest bledne. Byl to po prostu zwykly film historyczny ktory zostal dobrze nagrany. Mnie osobiscie srednio sie podobal
No cóż, NIE jest to film dla każdego; jest to chyba tak w ogóle, jeden z lepszych przykładów humoru angielskiego - żartu ironicznego, który nie jest rozumiany przez wszystkich. Jaśniej - nie jest to film dla idiotów, więc może zamiast pisać bezsensowne komentarze typu "jak ktoś lubi spać w kinie to polecam", radziłabym przeanalizować ten film, bo jest na prawdę tego wart. Polecam go!
Ide do kina by zobaczyc cos co jest tego warte, lecz ten film niestety nie... za to wyspalismy sie chociaz:)
Jak dla mnie film niekompletny. Były akty 1 i 2 ale zabrakło wyraźnego zwrotu akcji i porządnego zakończenia. Odniosłem wrażenie, że scenarzysta miał fantastyczny pomysł na przedstawienie relacji Jerzego Vi i Lionela Logue`a, ale zupełnie nie wiedział co zrobić z tłem owej relacji, podobnie zresztą reżyser. Stąd dziwi mnie Oskar za reżyserię i dla najlepszego filmu. Natomiast role męskie pierwszo- i drugoplanowe są fenomenalnie obsadzone i zagrane.