Wydać 16 zł. za bilet i satysfakcja nudy gwarantowana. Film jak dla mnie nudny, kiepska fabuła, to jakieś nieporozumienie że dostał nominacje do Oscara. Podobała mi się jedynie gra aktorska księżnej, mam nadzieję że Czarny Łabędź zdobędzie Oscara.
Przykro mi. Gusta są różne i ciężko, żeby jedna rzecz podobała się wszystkim. Jeśli chodzi o mnie to miło spędziłam czas w kinie, pośmiałam się i poznałam nową część historii. A po filmie w mojej sali kinowej rozległy się nawet pojedyncze brawa:):)
Oczywiście zgadzam się, czułem pewną dezorientację podczas oglądania filmu chodzi mi o temat wojenny, zapewne wiesz o co mi chodzi (nie chcę zdradzać fabuły filmu). Śmieszny? Zależy od kwestii poczucia humoru niestety wyczułem typowe angielskie poczucie humoru. Ale musisz chyba przyznać że 2h to za długo jak na film.
Chwila, chwila... 2h godziny to za długo jak na film? Cóż, myślę, że według tego kryterium to połowa filmów poszłaby do pieca, jeśli nie więcej. Chyba, że chodziło Ci konkretnie o tą tematykę, ale to też kwestia gustu. Mi nawet dodatkowe pół godziny by nie przeszkadzało, film dobrze się oglądało, więc płynnie przeleciał :)