PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=539270}

Jak zostać królem

The King's Speech
2010
7,8 329 tys. ocen
7,8 10 1 328828
7,1 81 krytyków
Jak zostać królem
powrót do forum filmu Jak zostać królem

Nuda...

ocenił(a) film na 3

Dla mnie film nudny i bez polotu. Cala ta historie mozna bylo ukazac w filmie dokumentalnym o Jerzym VI - 30 minutowym a nie w fabule, gdzie ogladam przez 2h jak dorosly facet, ktory ma zostac krolem jest slaby psychicznie i do tego sie jaka. W sumie to wiekszosc filmu oparte jest na jego zmaganiach (leczeniu) z problem jakania - parodia. Jedynie pozytywne w tym obrazie jest jego slodko-gorzka przyjazn z "Lekarzem"-Australijczykiem, ale jezeli o tym watku mowa to z pelna premedytacja polece tutaj "Buntownika z wyboru", ktory bije ten film na glowe.

ocenił(a) film na 10
MaxAngel

może kiedyś dorośniesz, to zrozumiesz przekaz tego filmu :)

ocenił(a) film na 6
ewelina_m

Nie da się już czytać tych wypocin " Dorośnij" "Jesteś za młody by zrozumieć" itd. Powiedz mi do ku^&y nędzy jaki ty tam masz przekaz ,rzekomo nie do zrozumienia dla osoby powyżej 12 roku życia. Film jest miły w odbiorze. Fajna scenografia , całkiem fajne dialogi ,'fajny' nieoklepany problem.Tylko ,że nic ponad przaśną fajność , a nie raz bylejakość

ocenił(a) film na 7
MaxAngel

wiesz..Człowiek który ocenia prymitywny, z masą wulgaryzmów i ludzkiej głupoty film 'Dzień świra' 10/10 nie może znać się na prawdziwym kinie. Nie ma nudnych filmów.. do takich tytułów jak 'Jak zostać królem' trzeba niestety dorosnąć. Najgorsze jest to ,że ktoś kto nie zrozumiał do końca przesłania krytykuje film i zraża tam samym innym ludzi do oglądnięcia tego dzieła. No cóż..

Piszczu

He he, powiedział człowiek, który sam ocenił "Dzień świra" na 8/10. "Nie ma nudnych filmów", brawo, jesteś widzem-ideałem, dla filmowców i dystrybutorów.

ocenił(a) film na 7
Piszczu

Człowiek, który uważa "Dzień świra" za prymitywny film dopiero nie może się znać na prawdziwym kinie o.O...

ocenił(a) film na 9
Piszczu

"prymitywny, z masą wulgaryzmów i ludzkiej głupoty film 'Dzień świra' "
To dałeś popis "dorosłości" i zrozumienia ambitnego kina...

ocenił(a) film na 10
MaxAngel

rzecz w tym, że to nie film dla osób takich poglądów jak MaxAngel. Uważam, że jak ktoś nigdy nie miał problemu jaki miał główny bohater filmu, to nie zrozumie tego filmu i uzna go za nudny, zaś osoba która przez to przechodzi obejrzy go bardzo uważnie.

MaxAngel

Ten król był słaby psychicznie bo jest niepełnosprawny z powodu jąkania.Jak by nie był kaleka to na pewno jego psychika by była inna.

ocenił(a) film na 10
hazi

żałosne to co piszesz hazi :) Kaleką to jest ładnie mówiąc człowiek np. nie zdolny do chodzenia, a człowieka z problemem z wymową tak nie nazwiemy, wielce niegrzecznie to brzmi. Ale owszem, większość osób która się jąka jest słaba psychicznie, co za tym idzie taka osoba jest wrażliwa, ale nie do końca jest to wada :)

ewelina_m

ewelina_m dla mnie jąkanie jest kalectwem i horrorem walcze z tym od 25 lat

ocenił(a) film na 9
hazi

Nie wiem czy jakiekolwiek pięcioletnie dziecko jest mocne psychicznie. Właśnie w tym wieku pojawił się problem u naszego bohatera i na pewno nie jest to kryterium świadczącym o jego słabości psychicznej jako dorosłego mężczyzny. Jeżeli przez lata dzieciństwa, bez żadnego wsparcia psychicznego walczył z ta przypadłością bez rezultatu i jako osoba dojrzała nadal ma siłę by dalej się z tym mierzyć to świadczy to raczej o sile. Nie wiem czy każdy się zastanowił nad tym jaki mógłby by być skutek, gdyby to ostatnie przemówienie króla wypadłoby tak jak to pierwsze... Sądzę, że mało kto miałby w sobie tyle siły psychicznej by udźwignąć taki ciężar i przemóc własną słabość. Ale to tylko moja opinia. Reżyser nie pokazał tego dosłownie, ale chciał by zdać sobie sprawę, że podczas tej audycji w końcówce filmu, ważyły się losy wojny. Nie wiem czy się z tym zgodzić, ale nie można tego wykluczyć. Jerzy VI miał przed sobą potężne wyzwanie, którego początkiem i fundamentem było właśnie to przemówienie. Diabeł tkwi w szczegółach, a porażki są następstwem maleńkich błędów i potknięć.

MaxAngel

Ten film zrozumieja ci co sa niepełnosprawni z powodu jąkania .Sam wiem po sobie co to jest za horror , wolał bym byc czasami całkowicie nie mowa.Bo ludzie sie lituja nad nie mowa albo jak ktos jest slepy , gluchoniemy i wtedy pomagaja.A z jakajacyh potrafia sie smiac

ocenił(a) film na 10
hazi

to witaj w klubie, też walczę z tym od 25 lat :)

ocenił(a) film na 8
MaxAngel

Jedni lubią jak im się coś delikatnie zasugeruje, inni wolą dostać prosto w ryj.

To kino subtelne, pełne zapisów 'między wierszami', małych smaczków w postaci spojrzeń rzuconych ukradkiem, ledwo zauważalnych grymasów, podanych w pięknej oprawie wspaniałych, 'trójwymiarowych' ujęć, kolorów, muzyki, a przede wszystkim wspaniałej gry aktorskiej, od której nie dało się oderwać wzroku. Piękne studium na temat FORMY, treść, hmmm..., przypadnie pewnie bardziej do gustu lubującym się w urokach monarchii. Oprócz Colina (za 'Samotnego Mężczyznę" już mu się należał!), Pana Rusha i pięknej Heleny, mam nadzieję, że Oscara dostanie także pan operator kamery i scenografowie!

ocenił(a) film na 1
MaxAngel

Całkowita przesada z tymi nominacjami - film nie ma się co równać z oskarowymi hitami tj. Władca Pierścieni, Ben Hur, Milczenie Owiec czy nawet Titanic, film nudny i bezpłciowy( tylko proszę nie pisać że się nie znam na kinie bo wysoko oceniłem Rambo i Rockiego:))

ocenił(a) film na 8
dzabi

Proszę Cię, Władca Pierścieni? Jak dla mnie to przerysowana bajka, która dużo traci na tej swojej 'słodkości'...

ocenił(a) film na 7
Kerakk

Słodkości? Tu się nie zgodzę. Najwięcej to dla mnie traci przez zbyt długie, nudne i momentami ckliwe sceny z podróży Frodo i Sama. A "Jak zostać królem" jest (moim zdaniem) najlepszym kandydatem do Oscara (za najlepszy film) i dostanie ich kilka. W tym obstawiam rolę pierwszoplanową męską i drugoplanową męską.

ocenił(a) film na 9
MaxAngel

Widzę, że opinię są drastycznie podzielone. Zgadzam się, że film porywający nie był. Ale nie miał taki być, mam na myśli, że nie należy do grupy tych podnoszących ciśnienie. Trudno jest bardzo wysoko ocenić samą fabułę, czyli bogactwo treści, której miarą miały by być spektakularne wydarzenia, zaskakujące zwroty akcji itp. Fabułę dopełniała fantastyczna gra aktorska Collina Firtha, za którą sądzę że powinien otrzymać oscara. Nie widziałem jeszcze Jeffa Bridgesa w prawdziwym męstwie, ale na dzień dzisiejszy tak uważam.
Doskonale spisał się również Rush. Stworzyli wspaniały duet, wielkie brawo. Zgadzam się z Mahosia w całej rozciągłości;) Moim zdaniem, film, nawet jeśli dla kogoś nudny, czy mało rozrywkowy, nie zasługuje na jakieś niskie oceny. Podobanie się jest rzeczą gustu, ale docenienie pracy całego sztabu ludzi nad precyzją z jaką dopracowali wszystkie detale itd, a także wyśmienitej gry aktorskiej jest obowiązkiem każdego, kto jest fanem kina wysokiej jakości i wyjątkowego smaku.