PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=539270}

Jak zostać królem

The King's Speech
2010
7,8 329 tys. ocen
7,8 10 1 328836
7,1 81 krytyków
Jak zostać królem
powrót do forum filmu Jak zostać królem

SUPER

ocenił(a) film na 10

Film bardzo dobry, słusznie dostał tyle nominacji do Oskara. Momentami śmieszy, a chwilami wzrusza i skłania do refleksji. Film dla ludzi z głową, inteligentnych, lubiących filmy mądre. Rola Colin`a Firth`a genialnie przez niego zagrana. Gorąco polecam.

ocenił(a) film na 7
Anjani

zgadzam się,
mnie co prawda nie rozwalił i nie położył na łopatki, ale robi wrażenie. gra aktorska pierwszorzędna, fabuła niespotykana i niebanalna.

ocenił(a) film na 10
Anjani

Na pewno film jest dla ludzi dojrzalszych emocjonalnie, którzy oczekują czegoś poważniejszego niż hollywoodzki film akcji.

ocenił(a) film na 10
catamis

Fajnie, że są ludzie którzy lubią oglądać tego rodzaju filmy - bo teraz to taki film wychodzi raz na 4 lata ;( Reszta to strzelanki
A tak na marginesie to polecam film 7 Dusz i Twój na Zawsze, które też są do przemyśleń - szczególnie 7 dusz

ocenił(a) film na 10
Hey_Hi_Hello

Mnie też film "nie rozwalił", jak np. Czarny łabędź(nie do końca pozytywnie). Niema tam wartkiej fabuły, zwrotów akcji. Jak wyszłam z kina, to pierwszy epitet, który mi się nasunął - uroczy. Tak, film był uroczy. Muzyka piękna, brytyjskie scenerie, ciepły i ludzki scenariusz. Colin po prostu niezastąpiony, pierwszy raz widziałam taką grę twarzą, te drżące wargi, mimika - mistrzowsko. Historia nie poruszyła mnie aż tak bardzo i nie uważam to bynajmniej za przytyk. Wydaje mi się, że nie musiała być głęboka i poruszająca - bez przesady, są większe ludzkie dramaty i rozterki. Co do dramatyzmy - nie było go wiele, nie był "przeteatralizowany". Opowieść bez "sex, drugs and rock&roll", prawdziwie pokazana ta wartościowa i nieprzemijalna miłość i przyjaźń ponad wszystko. bez amerykańskiego zakończenia, bez przesady. Urocza, krótka brytyjska historia co przecież jej nie uwłacza. To, że nie uważam filmu za wielce poruszający, nie wyklucza tego, iż moim zdaniem zasługuje na Oscary i miano "arcydzieła".

I na koniec - uwielbiam Brytyjczyków;-)!

@Hey_Hi_Hello - jak dla mnie 7 Dusz jest pompatyczną, nadymaną, przereklamowaną historyjką amerykańską na miarę podrzędnych "wyciskaczy łez". Właśnie taki filmy uwłaczają ludzkiej wrażliwości, bo podają na tacy bodźce i wrażenia, na które odbiorca powinien reagować. Ten film jest na żenującym poziomie i na pewno bez porównania z "King's Speech"