Pewnie jestem osobą milion pierwsza która poruszy temat o polskich tytułach, ale nie wytrzymam. Jaki idiota zaaprobował TAKI tytuł ;/ Potwornie mnie odstraszał przed obejrzeniem filmu. Jasne, rozumiem. ktoś przetłumaczy to dobrze, a ktoś kto wykłada kasę powie nazwijmy to inaczej. Gdyby to była komedia, pewnie nazwali by to "Jaja Jerzego"
Tak, polski tytuł jak zwykłe jest okropny. Ale i tak bardziej powalajace jest.... ze na plakatach widnieje "Wspaniała Komedia"... wiec nie mam pytań..
Zgadzam się, to tłumaczenie jest bez sensu, wolałabym już, by pozostawiono po prostu jako The King's Speech. Tak samo jak przedstawianie filmu za "komedię" w reklamach mnie zadziwiła. Wesoła muzyczka, energiczna zapowiedź królewskiej komedii... ech. Może myślą, że taka zapowiedź przyciągnie więcej ludzi do kin...